Wrocławianin, który znęcał się nad swoją konkubiną, dostał 25 lat więzienia. Sąd uznał, że działania mężczyzny doprowadziły do śmierci kobiety.
Do tragedii doszło w lipcu zeszłego roku. Kochankowie spotkali się w parku, gdzie wspólnie pili alkohol. Później, w mieszkaniu mężczyzny, 47-letni Jerzy B. udusił kobietę, wcześniej katując ją i zadając jej wiele ran. Widząc, że umiera, nie wezwał pogotowia i nie udzielił jej żadnej pomocy.
Tragiczne zdarzenie nie było pierwszą sytuacją, gdy Jerzy B. dopuszczał się przemocy wobec przyjaciółki. Łamał jej żebra, wybijał zęby, pociął nogi nożem, topił ją, wieszał na sznurze i przybił gwoździem dłoń do stołu.
Jerzy B. nie okazał skruchy podczas procesu. Na wolność będzie mógł wyjść nie wcześniej niż po odsiedzeniu 20 lat.