Baterie są odpadami niebezpiecznymi zawierają m.in. kadm, ołów, związki rtęci i inne metale ciężkie. Jedna mała bateria od zegarka potrafi zabić życie w jednym metrze sześciennym ziemi. Polska zgodnie z prawem unijnym musi mieć coraz większy poziom odzysku baterii. Rok temu w kraju zebrano ok. 7 tysięcy ton. Państwo, które nie wypełnia tego obowiązku płaci surowe kary.
- Francja, która w latach dziewięćdziesiątych miała problemy z odzyskiem zużytych musiała zapłacić karę w wysokości 150 milionów euro. Nie stosowanie recyklingu nie tylko zabrudzi nasz kraj, ale dodatkowo będziemy musieli płacić kary – tłumaczy Dominik Dobrowolski, podróżnik, ekolog i organizator akcji.
Aby zachęcić mieszkańców do zbiórki organizatorzy rozdawali nasiona wiosennych kwiatów. Również jutro w pierwszy dzień wiosny ekolodzy będą rozdawać nasiona.
Za każdy kilogram zebranych baterii organizatorzy otrzymują złotówkę. Pieniądze zostaną przekazane na odbudowywane sanatorium w Sokołowsku, gdzie powstaje również jedyne na świecie archiwum twórczości wybitnego reżysera Krzysztofa Kieślowskiego.
- Jednym słowem w dzisiejszej akcji łączymy ekologię z kulturą – dodaje Dominik Dobrowolski.