Dział Rozwoju i Analiz jest stosunkowo młody, a jedną z pierwszych jego inicjatyw była strona zbiletemtaniej.pl, za pośrednictwem której mieszkańcy Wrocławia korzystający z usług MPK mogą zgłaszać swoje uwagi. Na co dzień monitorują miejski system transportu, wychwytując główne problemy. Należy do nich między innymi niska prędkość eksploatacyjna taboru wynikająca z braku priorytetu ruchu dla komunikacji publicznej i braku wydzielonych torowisk dla tramwajów.
- Martwi nas to i denerwuje. Na razie staramy się przynajmniej wpływać na system miejskiej sygnalizacji świetlnej tak, by światła dla tramwajów zmieniały się płynniej. Na bieżąco monitorujemy stopień kongestii korkowania się miasta w różnych jego punktach i opóźnienia w kursowaniu komunikacji publicznej w godzinach szczytu – mówią pracownicy działu.
Wojciech Zdanowski wraz ze współpracownikami zajmują się także projektami unijnymi. Ostatnio MPK na nowe projekty otrzymało prawie 48 mln zł pomocy z Unii Europejskiej, która finansuje je w blisko 85%. Są one przygotowywane i realizowane właśnie przez Dział Rozwoju i Analiz. Obejmują one zakup nowego taboru i dźwigu oraz nowych urządzeń, np. systemów monitorowania napełnień pojazdów, kamer monitoringu wizyjnego wnętrz autobusów i tramwajów, nowego systemu informacji pasażerskiej, systemu zarządzania flotą i internetowego systemu obsługi pasażera.
- Inwestujemy także w kadry. Tematem najnowszego projektu dotyczącego naszego personelu jest dbałość bezpieczeństwo tzw. Euroklienta, czyli osób z całego świata, które odwiedzą nasze miasto w lecie 2012 roku. Uczymy 500 kierowców z języka angielskiego, technik interpersonalnych, pierwszej pomocy i sposobów radzenia sobie ze stresem. Szkolenia już się rozpoczęły i potrwają ponad rok – mówi Wojciech Zdanowski, kierownik działu.
Ważnym obszarem Działu Rozwoju i Analiz MPK Wrocław jest także planowanie budowy nowoczesnego sytemu komunikacji w naszym mieście. Chodzi konkretnie o połączenie systemu autobusów i tramwajów z podmiejską koleją, którą wrocławianie będą mogli dużo szybciej i wygodniej podróżować z obrzeży miasta do jego centrum, używając biletu miejskiego. MPK ogłosiło przetarg na zakup kilkunastu nowoczesnych pociągów, które będą nawet trzykrotnie szybsze od samochodu – także dlatego, że mają priorytet w ruchu lub omijają drogi wiaduktami. Jeden taki pociąg kosztuje ok. 10 mln zł. Do tej sumy trzeba dodać także koszty jego obsługi. MPK planuje także przeszkolić kilkudziesięciu maszynistów do obsługi ich nowego typu taboru.
- To będzie takie naziemne metro – obiecują pracownicy MPK.