Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Psia stolica kultury?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Do naszej redakcji zadzwonił pan Eugeniusz, który stwierdził, że nie wyobraża sobie, by Wrocław został Europejską Stolicą Kultury. A wszystko przez psie kupy.
Psia stolica kultury?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

- W innych miastach na chodnikach jest dużo czyściej. Możemy mieć nowoczesne budynki i instytucje, ale póki nie zmienimy siebie i swojej mentalności, nie staniemy się europejską metropolią – gorzko podsumował nasz czytelnik.

Kacper, właściciel ślicznego owczarka, otwarcie przyznaje, że po swoim pupilu nie sprząta, bo się… brzydzi. Nie może przemóc wstrętu, który ogarnia, go na samą myśl o dotykaniu odchodów, nawet przez torebkę czy woreczek. Wielu ludzi zaniedbuje obowiązek sprzątania po swoim psie po prostu z lenistwa czy wręcz ignorancji.

- W 2009 roku zwiększyliśmy liczbę pojemników na psie odchody aż o tysiąc, do liczby 1250. Mieszczą się one na terenach należących do gminy i do ZDiUM – Zieleń Miejska i właściciele spółdzielni mieszkaniowych ustawiają własne. Lokalizacje wybraliśmy pod wpływem sugestii Rad Osiedli i samych mieszkańców – mówi Ewa Mazur, rzeczniczka prasowa ZDiUM.

Wrzucisz - nie wdepniesz

Okazuje się, że problemem są nie tylko nieodpowiedzialni za dobro wspólne mieszkańcy, lecz także osoby, które do charakterystycznych, pomarańczowych, czytelnie oznaczonych pojemników z hasłami „Wrzucisz – nie wdepniesz” lub „Psie kupy przyjmuję – serdecznie dziękuję”, wrzucają zwykle śmieci.

- Koszty opróżniania tych pojemników przewyższają czterokrotnie zwykłą wywózkę nieczystości. To są odpady biologiczne i kosze te musza być regularnie dezynfekowane. Butelki po piwie szybko je zapełniają – dodaje Ewa Mazur, która uważa, że dobrych manier i pożytecznych nawyków trzeba uczyć już małe dzieci.

W ten sposób tracimy czas, miejsce i miejskie pieniądze. Z końcem tego roku ogłoszony zostanie nowy przetarg na pojemniki i ich obsługę. Wtedy tez okaże się, czy ich ilość zostanie zwiększona, ale na razie nie widać takiej potrzeby. Konieczna jest za to większa dyscyplina właścicieli psów.

Czy naprawdę jest lepiej?

Sławomir Chechłowski, rzecznik prasowy wrocławskiej staży miejskiej, mówi, że w ciągu kilku lat kultura wrocławian wzrosła, a instalacja pojemników na odchody i dostępność papierowych torebek bardzo w tym pomogły. Mandat za nieposprzątanie po swoim psie wynosi od 20 do nawet 500 zł. Średnio co piąta kara pieniężna, jaką wlepia strażnik miejski, jest właśnie za to.

- Najczyściej jest w okolicach Parku Tołpy przy ul. Nowowiejskiej, a najgorzej chyba wzdłuż ulicy Grabiszyńskiej, ale pewnie mieszkańcy różnych dzielnic miasta mieliby na ten temat co nie co do powiedzenia. W krajach skandynawskich nawet upuszczenie papierka na chodnik oburza przechodniów. Nie jesteśmy nauczeni upominać obcych ludzi – tłumaczyi Ewa Mazur.

Agata, która sprząta po swoim psie, narzeka na brak jakichkolwiek koszów na śmieci na wałach przy Odrze.

- Znam swoje obowiązki, ale jak mam iść dwa kilometry z kupą w ręce, to mi się odechciewa - przyznaje.


Marta Gołębiowska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl