Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przyjechał do Wrocławia, gdzie wziął udział w konwencji wyborczej swej partii. Na spotkanie przybyło kilkuset sympatyków i kandydatów PO.
W swym wystąpieniu Tusk odwoływał się do dorobku Solidarności oraz doświadczeń wrocławian z czasów powodzi. - Gdybym nie miał tej wiary w Was i w siebie, nie zawracałbym głowy Polakom naszą kampanią - mówił lider PO - wierzę, że cud skoku cywilizacyjnego i dobrobytu zdarzy się tutaj, w Polsce.
Choć Tusk nie mówił o piątkowej debacie z Jarosławem Kaczyńskim, dało się odczuć, że jest opromieniony przychylnymi mu komentarzami i ocenami telewizyjnego "pojedynku". Z Wrocławia szef PO pojechał na spotkania z wyborcami w Trzebnicy i Lubinie.