kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Telefon komórkowy w kształcie… porcji frytek? Szczoteczki do zębów albo… żelu pod prysznic? Ponad 100 modeli telefonów – gadżetów na wyjątkowej wystawie w Muzeum Poczty i Telekomunikacji.
„Special Effect. KOMÓRKOWA TRANSGRESJA, czyli tak jakby telefon komórkowy” to autorski projekt Krystyny Kaleniewicz, absolwentki Wydziału Grafiki (kierunek Komunikacja Wizualna) na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu.
- Wspólnie z wrocławianami chcemy zastanowić się nad fenomenem telefonu komórkowego, który na naszych oczach staje się najpopularniejszym fetyszem nowoczesności – tłumaczy Katarzyna Makarewicz, komisarz wystawy.
Na wystawie zobaczyć będzie można telefony-zabawki dla dzieciaków tęskniących za dorosłością oraz komórki-zabawki dla dorosłych, które pokazują, że telefon jest na tyle powszechnym symbolem, że może wystąpić w postaci breloka, szczoteczki do zębów czy żelu pod prysznic.
- Niektóre z telefonów, wyposażone z baterie, będzie można wziąć do ręki i sprawdzić jakie wydają dźwięki, wibrują i migają kolorowymi światełkami – dodaje Katarzyna Makarewicz.
Około setce zaskakujących eksponatów towarzyszyć będą wielkoformatowe fotografie i film dokumentalny, ilustrujące wzajemne relacje człowieka i aparatu, który już dawno wyszedł poza funkcje narzędzia komunikacji, dla jakiej został stworzony.
Czym jest dla człowieka naszych czasów telefon komórkowy?
Zaskakuje niepoliczalna liczba zastosowań urządzenia, które stało się chyba bardziej powszednie niż chleb. Wystawa ma na celu przybliżenie specyficznych cech użytkowych i estetycznych aparatu telefonicznego.
- Proponujemy wspólnie przyjrzeć się rolom, jakie pełni on w przestrzeni codzienności oraz sytuacjom przekraczania oswojonych granic – mówi Krystyna Kaleniewicz, autorka wystawy. - Czy naprawdę telefon może być wszystkim? Zabawką dla dużych i małych, atrybutem prestiżu, egzemplifikacją gustu, źródłem rozrywki, nauczycielem życia, budowniczym postępu. Ale też kreatorem dystansu, symbolem pseudo-kultury i wabikiem kiczowatych dodatków…
Z pewnością to nieodzowny element współczesnego życia określający swego właściciela lepiej niż inne akcesoria. Często jedyny przyjaciel.
Wernisaż odbędzie się w piątek 21 stycznia o godzinie 18:30 w Muzeum Poczty i Telekomunikacji, ul. Z. Krasińskiego 1 .
Wystawa czynna będzie do 31 marca 2011.
