Prokuratura postawiła zarzuty ujętemu wczoraj mężczyźnie oskarżonemu o dwa napady na bank.
Delikwent przyznał się do winy. Twierdził, że znajdował się w trudnej sytuacji materialnej i przeznaczył pieniądze na jedzenie. Zaprzecza żeby miał na koncie inne przestępstwa.
Przypomnijmy krótko historię śledztwa. Pod koniec września przestępca grożąc bronią obrabował dwie siedziby banków na osiedlu Różanka i w Rynku. Podczas ostatniego napadu przestępca został zarejestrowany na kamerze monitorującej. Policji nie udało się go schwytać podczas obławy w Hali Targowej, został jednak później ujęty.