Samorząd deklaruje przekazanie Przewozom Regionalnym 98 mln zł.
- Pieniądze te mają zostać przeznaczone na zabezpieczenie stałości i ciągłości rozkładu jazdy, a także koszty pilnych napraw taboru, z czego niezbędne naprawy rewizyjne pochłoną ponad 6 mln zł ma być przekazane na niezbędne naprawy rewizyjne - poinformował Jerzy Łużniak, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Co to oznacza w praktyce? W porównaniu z ubiegłym rokiem samorząd województwa dolnośląskiego przeznaczył na ten cel 15 mln zł więcej. Tym samym środki przeznaczone na utrzymanie taboru zostaną zwiększone o ponad 50%. W zamian jednak samorządowych będą oczekiwać jak najszybszego ustabilizowania sytuacji Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Urząd marszałkowski ma zamiar kontrolować prawidłowość i terminowość wykonywania napraw rewizyjnych opłacanych ze środków budżetu województwa.
Dodatkowo w nowej umowie wprowadzone mają zostać kary dla przewoźnika za spóźnienia oraz nie podstawienie pociągu. Zgodnie z przedstawioną propozycją wynosić one mają:
- opóźnienie większe niż 5 min. odjazdu pociągu ze stacji początkowej – 50 zł za każde opóźnienie
- opóźnienie większe niż 10 min. przyjazdu pociągu do stacji końcowej – 50 zł za każde opóźnienie
- odwołanie pociągu w całej lub części relacji 1 500zł w przypadku braku zapewnienia komunikacji zastępczej. W przypadku uruchomienia komunikacji zastępczej na warunkach odbiegających od warunków umowy (dot. np. czasu jej uruchomienia) – 1 000 zł
- uruchomienie pociągu w mniejszym lub innym zestawieniu – 200 zł za każdy pociąg
- niewykonanie lub nienależyte wykonanie postanowień umowy dot. w szczególności zapewnienia podróżnym odpowiednich warunków podróżowania np. za brak ogrzewania w pociągu zimą, nie zamykające się okna, drzwi – 50 zł za każde stwierdzone uchybienie
- punktualność pociągów wg czasu odjazdu – 5 000 zł za każdy procent poniżej 95%,
- punktualność pociągów wg czasu przyjazdu – 5 000 zł. za każdy procent poniżej 95%.