Ostatnio po pół roku oczekiwania zapadła decyzja środowiskowa, określająca wpływ inwestycji na środowisko naturalne naszego miasta oraz środki mające na celu jego minimalizację. Most będzie bowiem zlokalizowany w pobliżu Parku Szczytnickiego.
- Zamontujemy ekrany akustyczne ograniczające wpływ hałasu. Planujemy tez wdrożyć pewne rozwiązania minimalizujące szkody dla nietoperzy – mówi Bogdan Łukaszewicz z Urzędu Miasta.
Przeciwko decyzji już protestują m.in. organizacje Akcja Park Szczytnicki i Przyjazna Wyspa. Zdaniem Bogdana Łukaszewicza, ich odwołania mogą niestety opóźnić budowę mostu.
- Most Wschodni połączy miasto z Wielka Wyspą, czyli siedliskiem wielu atrakcyjnych miejsc dla wrocławian i turystów. Na razie z centrum na Wyspę dostać możemy się tylko dwoma mostami, w tym starym i zakorkowanym Mostem Zwierzynieckim, po którym dodatkowo poruszają się tramwaje. Chcemy go odciążyć – mówi Marek Szempliński, rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji.
Według niego obrońcy rejonu nie mają racji – inwestycja ma umożliwić objazd wokół Parku Szczytnickiego, a nie go niszczyć. Dodatkowo most z ulicą Mickiewicza połączy fragment jezdni usprawniający tranzyt. Całość zostanie włączona w Obwodnicę Śródmiejską.
- Wierzymy, że pokonamy przeszkody, bo racja leży po naszej stronie – mówi Szempliński.