Już od stycznia Powiatowe Urzędy Pracy będą miały o połowę mniej pieniędzy z Funduszu Pracy na aktywizację osób bezrobotnych niż do tej pory.
Pierwsze wnioski o przyznanie pieniędzy na aktywizację bezrobotnych mają być rozpatrzone dopiero w marcu przyszłego roku. Liczba osób, które skorzystają ze staży, szkoleń i dotacji na własny biznes, może spaść nawet o połowę. O refundacjach dla firm będzie decydowała kolejność zgłoszeń. Urzędy pracy będą też zaostrzać kryteria przyznawania dofinansowania bezrobotnym i firmom, które chcą ich zatrudniać. Firma ubiegająca się np. o refundację stanowiska pracy dla osoby bezrobotnej nie dostanie już 19,2 tys. zł, a 12,8 tys. zł. Staże będą trwały trzy miesiące, a nie pół roku. Ograniczona zostanie również liczba indywidualnych szkoleń.