- Mam ogromną nadzieję, że serduszko z meteorytu, które powstało u wrocławskiego mistrza złotnictwa Sławomira Dereckiego, będzie cennym wsparciem dla dzieci, którym dedykowany jest dziewiąty już bal dobroczynny organizowany przez moją zonę Anię. Wykuliśmy je własnoręcznie z plastra meteorytu pod okiem mistrza - powiedział Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
Od dzisiaj każdy odwiedzający Arkady Wrocławskie zobaczy "nieziemskie" serduszko w gablocie obok rzeźby Salvadora Dali. Następnie trafi ono na licytacje podczas tegorocznego balu dobroczynnego, który odbędzie się 15 stycznia.
- Z samych meteorytów nie wykuwa się kształtów. One mają już swoje naturalne piękno, swoja strukturę krystaliczną, której nie da się podrobić na Ziemi. Tu prawdopodobnie został użyty metal meteorytowy, natomiast nie jest to raczej naturalny kawałek meteorytu - mówi Marcin Cimała z Meteorytowego Centrum Informacyjnego - Typowy meteoryt żelazny to w uproszczeniu czyste żelazo z domieszką kilkunastu procent niklu. Materiał zużyty do wykonania serca może być wart kilkadziesiąt lub kilkaset złotych w zależności od tego, z jakiego meteorytu był wzięty, ale przypuszczam, że z jakiegoś bardziej popularnego. Serce jest nieduże, wiec nie zużyto wiele materiału, natomiast sama idea i unikalne wykonanie nadaje mu inna, wyższa wartość.