Osiem zastępów strażaków walczyło z ogniem, który ogarnął mieszkania na ul. Czajkowskiego.
Ogień pojawił po godz. 21 w jednym mieszkaniu i szybko się rozprzestrzenił, gdyż stropodach zrobiony był z trzciny i desek. Pożarem było objęte pierwsze piętro i poddasze. Łącznie żywioł zniszczył cztery mieszkania, dwa na parterze i dwa na pierwszym piętrze nad nimi. Pięć osób zostało przewiezionych przez pogotowie do szpitala. Po ewakuowanych 11 mieszkańców przyjechał autobus MPK.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że policja zatrzymała na miejscu mężczyznę, który był nietrzeźwy.
- Biegły z zakresu pożarnictwa przeprowadzi oględziny miejsca zdarzenia i wtedy zostaną poznane oficjalne przyczyny pożaru - poinformował Kamil Rynkiewicz, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu.