Pięć pocisków kalibru 30 mm prawdopodobnie do działek przeciwlotniczych znaleźli robotnicy podczas prac ziemnych przy ulicy Na Grobli. Niewybuchy przetransportowali saperzy na poligon i zdetonowali.
- Pociski nie miały w sobie fosforu, ale za to materiał wybuchowy. Były scalone i gotowe do użycia. Uderzenie w spłonkę mogłoby spowodować wybuch – informuje kpt. Piotr Szczepański, rzecznik z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.
Podczas zimy saperzy mają mniej interwencji z powodu mniejszej ilości prac ziemnych i budowlanych.