Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Nikotynowe wojny

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Od 15 listopada staram się usilnie wytłumaczyć samemu sobie, że zakazy, nakazy czy ograniczenia są w gruncie rzeczy potrzebne. Teoretycznie dzięki nim sprawniej funkcjonuje społeczeństwo. Tylko dlaczego jeden z ostatnio wprowadzonych zakazów powoduje tyle niezdrowych emocji, mimo że dla zdrowotności go właśnie wprowadzono?

Nikotynowe wojny
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nikotynowe wojny
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

- Wiesz co, na początku jakoś to do mnie nie docierało, nawet byłem za, ale teraz to jednak masakra – szczęka raczej zębami, niż mówi do mnie jakiś nieznajomy. Stoimy pod Alibii, trzęsiemy się z zimna, palimy. Rodzi się więź – jak zwykle wśród osób poddanych tej samej opresji. Rodzi się też... Bunt? Nienawiść? Irytacja? Na pewno nic pozytywnego. - Jeszcze nigdy los tak wielu palaczy, nie zależał od tak niewielu zdrowych ludzi – dość naciągana parafraza dociera do mnie gdzieś z boku. Naciągana? A może to naprawdę wojna?

CZYTAJ RÓWNIEŻ Zakaz palenia: policyjne naloty na puby

Paląca elita

Piątkowy wieczór, wrocławski klub Bohema. Powietrze świeże, wyczuwam co najwyżej oszałamiającą mieszankę mocnych perfum. Wokół mnóstwo wolnych stolików, jak na początek weekendu atmosfera dość senna. - Nie można palić? - bardziej stwierdzam niż pytam. - Można, w tamtym pomieszczeniu – rzuca barmanka. Przechodzę przez szczelne drzwi i... senna atmosfera nagle przeobraża się w szalony taniec! Wszyscy doskonale się bawią, nie ma gdzie usiąść... - Mogę się przysiąść na chwileczkę, wiesz... - pytam siedzącego przy stoliku chłopaka pokazując papierosa. - Siadaj stary, tu jesteś u siebie, tu można palić! - jego szczerość i entuzjazm jest rozbrajająca. Kilkadziesiąt osób upchanych na kilkunastu metrach kwadratowych obija się o siebie, potrąca, wylewa, podsiada – wszyscy się bawią, jesteśmy u siebie

Nienawiść

Sobotni wieczór, klub Gumowa Róża. We wszystkich pomieszczeniach zakaz palenia. Bez trudu znajduję stolik, smutna twarz barmana sugeruje, ze zwykle o tej porze nie wyrabiał się z zamówieniami. Nawet nie pytam, czy można palić, bo wielki zakaz wisi mi tuż nad głową. Przy stoliku obok klikuosobowa grupka bawi się wyśmienicie... Jeszcze nie wiem, że to sztywniacy. - Trudno, zapalę na zewnątrz – myślę i wyciągam bibułki oraz tytoń, skręcam papierosa... - Tu jest zakaz palenia, proszę nie odpalać tej trucizny! - słyszę pełen niemal patriotycznego uniesienia głos nadętego młodzieńca. Silę się na ciętą ripostę, ale jedyne co mi wychodzi, to tekst o „napalonych neofitach” - co chyba i tak nie jest zbytnio na temat. Dopijam piwo, wychodzę, palę na zewnątrz razem z barmanem. - Nie stać nas na zrobienie osobnego pomieszczenia i wentylacji – mówi smutnym głosem. No tak, myślę sobie, kiedyś ta knajpa istniała dzięki palaczom, teraz rządzi się zaledwie kilku, ale za to zdrowych i rumianych małolatów. Łapię się na tym, że nienawidzę tych niepalących. Za co? Za to, że prawo jest teraz po ich stronie? Że to wszystko po, to abyśmy byli zdrowi? A może po to, żeby jeszcze bardziej nas podzielić, żebyśmy mogli na jeszcze więcej ludzi patrzeć z pogardą, nienawiścią... - Zapalę sobie, uspokoję się – mruczę do siebie i wracam do domu. - Przez ten zakaz zostanę chyba domatorem.

DOPISUJCIE W KOMENTARZACH MIEJSCA GDZIE MOŻNA PALIĆ


Robert Włodarek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl