Oto jak zostać wandalem. Trzeba kopać ile sił, albo staranować autem. Potem wspiąć się na drogowskaz i wciągnąć tam słupek.
Powyginane znaki, połamane słupki, a jeden fantazyjnie nadziany na drogowskich. Taki widok czekał wczoraj na osoby przechadzające się po parku Słowackiego, w samym centrum Wrocławia.
Słupek przeszkodowy, który do niedawna informował kierowców jadących ulicą Słowackiego o przejściu dla pieszych został siłą wyrwany ze swojego miejsca. Pozostała jedynie wysepka. Jednak sam znak nie zniknął. Znalazł się na trzy metry nad ziemią, na słupie informującym o darmowym internecie w tym miejscu. 50 metrów dalej zły los spotkał sam słup. Wandal wdrapał się na górę i zniszczył tabliczkę. Ile będzie nas kosztowała zabawa wandala? Tabliczka 100 zł, słupek niemal 300 zł.