W nocy z piątku na sobotę dwóch policjantów miało raczyć się trunkami na służbie. Powiadomiono o tym rano dyżurnego komendy wojewódzkiej. Jednak ich dyżur na stanowisku kierowania komendy miejskiej przebywał bez zakłóceń. Do czasu wyjaśnienia sprawy funkcjonariusze zostali zawieszeni. Sprawa nie jest czarno - biała.
- Policjanci skończyli służbę o ósmej rano - powiedział Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Przebadano ich na obecność alkoholu, jednak byli już wtedy jakiś czas po pracy. Teraz musimy wyjaśnić czy pili alkohol na służbie czy po niej. Temu służyć ma badanie krwi.
Zarzut picia na służbie dotyczy funkcjonariuszy z 20 - letnim stażem. Jeśli potwierdzą się zarzuty, zostaną dyscyplinarnie zwolnieni z pracy.