Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Głosować? Ale na kogo?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Od upadku PRL- u minęło 20 lat. Jednak ciągle zastanawiamy się, czy brać udział w wyborach. Powstają nowe partie i komitety wyborcze. Czy to ma sens na poziomie lokalnym? Czy w ogóle głosujemy w wyborach samorządowych?
Głosować? Ale na kogo?
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Zdania na temat budowania partii politycznych i wyboru jej przedstawicieli do samorządów są bardzo podzielone. Jedni politycy twierdzą, że partie nie są potrzebne, ale trzeba budować stowarzyszenia, których nie utrzymuje państwo. Inni odbijają piłeczkę i mówią, że „partia, to ci, którzy startują w wyborach, w celu osiągnięcia władzy”, więc stowarzyszenie to również partia. Zapytaliśmy co na ten temat sądzi Rafał Czepil, radny Wrocławia i przedstawiciel partii Prawa i Sprawiedliwości oraz radny Osiedla Nadodrze.

Politycy dyskutują na temat samorządu i tego, że partie nie powinny istnieć. Pan jest radnym osiedlowym, ale również radnym Wrocławia. Dodatkowo reprezentuje pan partię Prawo i Sprawiedliwość. Jaki ma pan stosunek do poglądu, że nie powinno być partii w małych społecznościach lokalnych?

Od kiedy zmieniliśmy ustrój, to mieszkańcy i wyborcy decydują, czy chcą głosować na przedstawicieli partii XY, czy na stowarzyszenia, czy też komitety wyborcze. To oni mają wpływ na to, kto ich reprezentuje. Ostatnie wybory samorządowe do rady miejskiej Wrocławia pokazują, że te partie polityczne, które są ogólnopolskie i rzeczywiście są już ukształtowane, zdobyły największą liczbę mandatów. Kiedy mieszkańcy głosują, często kierują się wyborem partii politycznych. Nie można zapomnieć w tej dyskusji o ludziach, bo tak naprawdę to ludzie kształtują tę świadomość. Jeśli kandydaci starają się o głosy w wyborach samorządowych, to faktycznie partia polityczna nie ma znaczenia. Najbardziej liczy się działalność jednostki. Jeśli ktoś startuje do rady miejskiej, a jego sąsiad widzi, że naprawdę stara się pomóc i spełnia swoje obietnice wyborcze, to ten sąsiad zagłosuje na niego bez względu na przynależność partyjną. Stawianie pytania, czy partia jest dobra czy zła, nie jest na miejscu, bo to mieszkańcy decydują o tym, kto ma zasiąść w radzie miejskiej.

Czy założenia tej samej partii na poziomie ogólnopolskim są podobne do tych na poziomie lokalnym? Czy podczas wyborów do samorządów lokalnych mamy się kierować tymi ogólnymi poglądami, czy raczej zwracać uwagę na to, co kto robi, czy którą z opcji politycznych reprezentuje?

Oczywiście nie można całkowicie zapomnieć o szyldzie partyjnym, bo on reprezentuje założenia, które przyświecają członkom partii. Wybierając kandydata z danej partii godzimy się z jego poglądami. Natomiast na poziomie samorządu lokalnego przede wszystkim - z tego co obserwuję - dla większości mieszkańców ma znaczenie to, co dana osoba zrobiła dla miasta, dla tych osób, które są jej sąsiadami i w ramach jakiej grupy funkcjonują. To czy na daną osobę wyborcy mogą liczyć, czy się zawsze do niej zwrócić i porozmawiać w swoich sprawach oraz prosić o pomoc w rozwiązaniu problemów. To odgrywa coraz większą rolę. Szyld jest ważny, ale najważniejsze jest to, co dana osoba robi dla lokalnej społeczności.

Generalnie mogłoby nie być partii, skoro znamy sąsiada i wiemy, co robi w mieście, z drugiej strony musimy wiedzieć czym się kieruje. Czy kandydaci mogli by istnieć bez partii?

Mogliby. Natomiast pamiętajmy, że każdy kto decyduje się na konkurowanie w jakichkolwiek wyborach podejmuje decyzje polityczne i jest zobligowany do akceptowania pewnych reguł. W związku z tym nie dajmy się zbałamucić sloganom tzw. działaczy niepartyjnych o konieczności działania samorządu bez partii politycznych to tylko chwyt marketingowy. Oni chcą zająć miejsce uznanych, ustabilizowanych stronnictw i zapewniam będą funkcjonować identycznie. W moim przekonaniu partie polityczne są ważnym elementem społeczeństwa obywatelskiego i nie powinno się ich skreślać nawet na poziomie samorządu.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.


dp



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl