RAFAŁ DUTKIEWICZ, OBECNY PREZYDENT WROCŁAWIA
W następnej kadencji na pewno wprowadzimy Tramwaj PLUS. Oczywiście łącznie projekt komunikacji zbiorowej wart jest kilkanaście milionów złotych, w tym również Tramwaj PLUS. Ten projekt będzie rozbudowywany, ale w pierwszym etapie, trasa będzie prowadziła na Gaj i do Stadionu.
DAWID JACKIEWICZ, PiS
Co zrobiłby pan z Tramwajem PLUS?
Gdyby formalnie można było zrezygnować z tego projektu, to wycofałbym się z niego. Uważam, że jest on chybiony. Niestety nie został do końca przemyślany lub został źle zrealizowany. Jeśli sytuacja prawna nie pozwala na wycofanie się z tego typu projektu, nie kontynuowałbym takich działań w przyszłości. Uważam, że tramwaj, który nie ma pętli na końcu i jest dwustronnie otwierany, jest złym rozwiązaniem. Tracimy miejsca siedzące, mamy tramwaj, który nie jest dostosowany do warunków wrocławskich i wreszcie trasa zostanie ukończona, a tramwajów jeszcze nie ma i jeszcze przez długi czas ich nie będzie. Szkoda, że tak wiele milionów złotych zostało wykorzystanych w tak kiepski sposób. Przeznaczyłbym te pieniądze na inne rozwiązanie techniczne, które bardziej pasują do Wrocławia. Co nam z szybkiego tramwaju, skoro będzie on paraliżowany przez obecnie niewydolną komunikację w centrum?
JACEK UCZKIEWICZ, SLD
Czy uważa pan, że tramwaj PLUS to dobry projekt, czy wolałby pan z niego zrezygnować?
Nie wiem, czy jest możliwość formalno prawna rozwiązania tego projektu, ale na pewno gdybym projektował linie tramwajowe, to od Leśnicy. Tramwaj od Gaju do Maślic jest tylko fragmentem, ale trzeba zrobić system komunikacyjny dla wszystkich mieszkańców, który łączy ze sobą najodleglejsze części miasta.
SŁAWOMIR PIECHOTA, PO
Co pan, jako prezydent, zrobiłby z tramwajem PLUS?
Uważam, że to jest i dobry pomysł i bardzo dużo włożono już pracy w jego realizację. Natomiast nie jest on realizowany konsekwentnie, a wręcz mam wrażenie, że chaotycznie. Trzeba go konsekwentnie dokończyć, bo dzisiaj takiej sytuacji jak budowane torowiska na Gaj, gdzie za chwilę pojawią się na nim tramwaje, a z drugiej strony na Kozanów, Pilczyce, kiedy już będą tramwaje, pokazuje, że ta inwestycja jest po prostu bardzo zabałaganiona. Już poniesiono za duże nakłady w sensie pracy ludzi o najwyższych kwalifikacjach, wydano wiele pieniędzy. Nie można teraz tego przerwać. Trzeba pomyśleć o tym, by nie mnożyć kosztów, które mają doprowadzić cały ten projekt do celu.