Od ubiegłorocznego dnia Wszystkich Świętych ceny nie zmieniły się. – Są dokładnie takie same, nawet nowości nie mam wielu – mówi pani Alicja, która od 15 lat w okresie dnia zmarłych otwiera stoisko przy cmentarzu Grabiszyńskim. Na co dzień pracuje w biurze, ale na te kilka dni w roku stara się dorobić do niewielkiej pensji.
Najtańszy znicz można kupić już za 1,5 zł. Jest wykonany z żółtego lub czerwonego szkła. Według sprzedawczyni pali się około 12 godzin.
Jednak według pani Alicji najchętniej kupowane są znicze średniej wielkości po 3, 5 i 7 zł. Za największe lampiony trzeba zapłacić 25-30 zł.
Ceny wkładów rozpoczynają się od 50 groszy. Zapałki na większości stoisk do zakupów dostaniemy gratis.
Najtańsze tradycyjne chryzantemy w doniczce kosztują 10 zł. Są małe i mają niewiele kwiatów. Za 15 zł dostaniemy już okazałą roślinę. Najdroższe kosztują 25-30 zł i zdecydowanie trzeba je nieść w dwóch rękach. Kwiaty cięte można kupić od złotówki. Od trzech złotych dostaniemy sztuczne chryzantemy.
Nie brakuje także popcornu, kolorowej waty cukrowej i obwarzanek. Od 3 zł.