Zdrojewski: Wrocław marnuje szanse na inwestycje

Niedzielna konferencja, była kolejną odsłoną prezentacji programu Sławomira Piechoty. Obok samego kandydata uczestniczyli w niej m.in. Minister Kultury Bogdan Zdrojewski, Lilla Jaroń, kandydatka na wiceprezydenta miasta i Jerzy Skoczylas, szef komisji kultury Rady Miejskiej.

- Nie krytykuję dla samej krytyki, ale mówię aby ostrzec – podkreślał Zdrojewski. Zwracał on uwagę, że często to on, jako minister mobilizował władze Wrocławia do działań na rzecz kultury. Taka sytuacja miała mieć miejsce w ubiegłym roku, gdy zwracał uwagę na konieczność zwiększenia starań o przyznanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. – Gdyby nie tamte działania Wrocław nie znalazłby się na krótkiej liście kandydatów – zauważał Zdrojewski.

Minister alarmował także, że miasto przepłaca za inwestycje. Dowodzić temu mają kwoty uzyskiwane w przetargach, które są zwykle wyższe niż zakładane, odmiennie niż ma to miejsce w innych miejscach kraju. Zdrojewski podkreślał także, że miasto słabo gospodaruje otrzymanymi środkami na inwestycje, czego przykładem mają być kłopoty wokół budowy Narodowego Forum Muzyki.

Lilla Jaroń, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji przedstawiła postulaty PO w zakresie edukacji kulturalnej. Jej zdaniem konieczne jest mocniejsze postawienie na edukację artystyczną poprzez tworzenie specjalnie w tym celu sprofilowanych klas w szkołach powszechnych. Jaroń zwracała uwagę, że uczniowie powinni się uczyć sztuki poprzez spotkania z artystami. Miasto musi też opracować program całościowej opieki nad zdolnymi uczniami i nie poprzestawać tylko na doraźnej pomocy w postaci stypendiów.

Jerzy Skoczylas, szef komisji kultury w Radzie Miejskiej wskazywał na konieczność powołania instruktorów kulturalnych na wzór funkcjonujących z powodzeniem trenerów osiedlowych. Mieli by oni inicjować działania kulturalne na wrocławskich dzielnicach. Zdaniem Skoczylasa ważne jest także wspieranie działań osiedlowych domów kultury, które powinny większą wagę przykładać do aktywizacji młodzieży oraz seniorów.

- Kultura nie może być rarytasem, tylko dla wąskiej grupy – mówił Sławomir Piechota podsumowując konferencję. Bogdan Zdrojewski mówił przyznał z kolei – na zewnątrz staramy się przedstawić pozytywny obraz Wrocławia, ale wciąż jest tu mnóstwo niedociągnięć, a w niektórych obszarach jest gorzej niż przed kilkoma laty. Kulturę we Wrocławiu oceniam na mocne trzy.