Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Tragedia w kopalni

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Nie żyje 50-letni sztygar zmianowy z kopalni Polkowice-Sieroszowice, który po dwóch silnych wstrząsach uwięziony został w wyrobisku znajdującym się około tysiąc metrów pod ziemią. Ratownicy dotarli do ciała górnika po ponad sześciogodzinnej akcji.

O zgonie mężczyzny, z którym od początku akcji ratowniczej nie było kontaktu, poinformowała Jolanta Talarczyk, rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach.

czytaj dalej

Mężczyzna znalazł się w strefie zawału skał, jaki nastąpił po dwóch silnych wstrząsach w tej kopalni. Trzem innym górnikom, którzy przebywali w pobliżu, udało się uciec.

W sumie w strefie zagrożenia znajdowało się 14 górników - dziewięciu z nich zostało poszkodowanych. Ze wstępnych informacji wynika, że w większości są oni niegroźnie poturbowani. Na razie z dziewięciu osób, jakie przyjęto w punkcie medycznym, na dalsze badania do szpitala skierowano trzy.

Wizja lokalna w rejonie wstrząsów jest na razie niemożliwa, ponieważ aktywność sejsmiczna górotworu jest wciąż duża. Niewykluczony jest kolejny wstrząs. Pierwszy, o godz. 2.50 w nocy, miał siłę powyżej 3 stopni w skali Richtera; kolejny, krótko potem, był słabszy.

Zmarły górnik to 17. w tym roku śmiertelna ofiara pracy w polskim górnictwie, w tym piąta w górnictwie miedziowym.


INTERIA.PL/PAP



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 16 kwietnia 2024
Imieniny
Bernarda, Biruty, Erwina

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl