Ciśnieniowcy, zawałowcy, znerwicowani - lepiej do samochodów we Wrocławiu nie wsiadajcie. Z każdym dniem wrocławskie korki stają się bardziej potężne i coraz bardziej denerwujące. Na nic zdały się zapewnienia urzędników o walce z tym zjawiskiem. Póki nie powstaną nowe drogi i nie ruszy obwodnica, w przejechaniu przez miasto pomagać mają nam policjanci. Na specjalnie zwołanej konferencji Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia zapewniał, że policjanci będą czuwać nad płynnością ruchu na skrzyżowaniach. Dla ułatwienia środki skrzyżowań zamalowano nawet na pomarańczowo, aby kierowca wiedział, że na pomarańcz nie wjeżdża, jeśli nie jest pewny czy szybko z niego zjedzie. Wszystko na nic. Farba schodzi a policjantów, którzy egzekwowaliby przepis nie widać.
Spytaliśmy gdzie są policjanci podczas gdy miasto stoi w korkach.
- Nasi funkcjonariusze mają stać na najbardziej newralgicznych skrzyżowaniach w mieście. Dokładnie nie wiem gdzie, ale na pewno na pl. Grunwaldzkim - przyznaje asp. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Co z placem Legionów, Dominikańskim, Jana Pawła II, Strzegomski, Kromera, Bema, Sienkiewicza z Wyszyńskiego, Wiśniowa z Powstańców, Milenijna itd....
Ogłaszamy zatem konkurs. Pierwsze osoby, które przyślą do nas zdjęcie policji pomagającej w organizacji ruchu na którymś z wrocławskich skrzyżowań otrzymają od nas bilety do kina!
Piszcie na redakcja@wfp.pl.
Urzędnicze pomysły na korki
Zielone światło
21 września Urząd Miejski zwołał konferencję poświęconą walce z korkami w mieście. Oczywiście "nie od razu Wrocław zbudowano" i od konferencji do pustych ulic miną lata. Jednakże urzędnicy zaznaczyli, że mają kilka pomysłów. Pierwszym jest stworzenie Systemu Inteligentnego Transportu. Brzmi poważnie... Sygnalizacja świetlna ma być sterowana komputerowo. Urządzenie ma zliczać pojazdy na ulicach i na tej podstawie regulować czas zielonego
światła. Jednak SIT jest dopiero na etapie przetargu i we Wrocławiu ma się pojawić najszybciej za rok...
Żółte światło
W odkorkowaniu miasta ma pomóc otwarcie jednego odcinka Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Co prawda dopiero w grudniu, ale już istnieją podejrzenia, że miasto odkorkowane nie będzie. Urzędnicy chcą otworzyć fragment obwodnicy od węzła na ul. Granicznej do drogi nr 8 w stronę Kudowy Słone. Sądzą, że dzięki temu będzie można odkorkować Karkonoską, Powstańców
Śląskich, Hallera, czy Klecińską. Tym samym może być tak, że wzmożony ruch pojawi się na węźle "Lotnisko". Sami urzędnicy przyznają, że po otwarciu odcinka AOW samochody będą stały na Grabiszyńskiej, Strzegomskiej, Muchoborskiej, czy Traktatowej.
Czerwone światło
Urząd Miejski wdraża w życie również pomysł zamontowania sekundników na skrzyżowaniach. Dzięki odliczaniu kierowcy są zorientowaniu ile jeszcze czasu mają do zapalenia się czerwonego bądź zielonego światła. Wydział Inżynierii Miejskiej ma również pomysł, by na skrzyżowaniach na stałe zamontować czerwone światło. Świetnie sprawdzający się w Europie system "all red" polega na tym, że zielone ma się zapalać tylko wtedy, gdy kierowca
jedzie z dozwoloną prędkością.
Jednak przy dzisiejszych korkach, gdy samochody stoją zamiast jechać "all red" zamieniłoby się na "all green". W końcu ma być nie tylko luźniej, ale i bezpieczniej...