Wrocławscy policjanci złapali cztery osoby zamieszane w przestępstwa narkotykowe. Przyjaciele jechali samochodem pełnym marihuany.
Wczorajszej nocy uwagę policjantów przykuł samochód poruszający się slalomem. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali auto do kontroli. W środku siedział kobieta i dwóch jej znajomych. Od kierowcy policjanci wyczuli woń marihuany. Jak się okazało, wypalił lufkę na chwilę przed tym, jak siadł za kółko. Jakby tego było mało, mężczyzna miał przy sobie gotowego do spalenia skręta.
Funkcjonariusze znaleźli w samochodzie 1800 porcji marihuany. Całą trójkę zatrzymali w policyjnym areszcie.
W wyniku dalszego postępowania, policjanci zatrzymali również 23- letniego mężczyznę, u którego w mieszkaniu znaleźli pół tysiąca porcji tego narkotycznego zioła!
Wszystkim grozi maksymalnie 4 lata za kratami.