Kto dziś około godziny 13 przechodził akurat przez Plac Gołębi mógł zobaczyć Rafała Dutkiewicza, prezydenta Wrocławia mknącego na bezszelestnym, elektrycznym skuterze z napisem Electric Force One. Prezydent kręcił kółka za przyzwoleniem straży miejskiej. Skuter był jednak wyjątkowy. Zamiast hałaśliwego terkotu z elektrycznego silnika wydobywał się jedynie lekki szmer.
Mylicie się, jeśli pomyśleliście, że od dziś Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia będzie w podróżach służbowych używał swojego nowego skutera elektrycznego. Oszczędności byłyby co prawda znaczne, ale nowy projekt Wrocławia jest o niebo bardziej ambitny. - Nie jesteśmy już miastem, w którym podstawowym problemem jest zabezpieczenie bytu mieszkańców, chcemy zrobić kolejny krok i przenieść na wyższy poziom cywilizacyjny – przekonywał dzisiaj Dutkiewicz. Tym samym miasto zapoczątkowało projekt „Wrocław dla Klimatu”, który ma uczynić nasze miasto przyjaźniejszym i tańszym do życia. - Chcemy pójść śladem Nowego Jorku i innych metropolii czyniąc Wrocław pierwszym środkowoeuropejskim miastem przyjaznym dla klimatu – tłumaczył dziś prezydent. Co miał na myśli?
Projekt „Wrocław dla Klimatu” ma pokazać w jaki sposób możemy ograniczyć zużycie energii. Zajmą się tym specjaliści z firmy doradczej McKinsey, którzy przeprowadzą analizę badawczą oceniającą możliwości redukcji emisji gazów cieplarnianych i ich kosztów dla Wrocławia. Analiza będzie obejmowała m.in. Budynki mieszkalne, użyteczności publicznej oraz komercyjne, transport, ciepłownictwo, gospodarkę energetyczną, gospodarkę odpadami, wodę, powietrze i zieleń miejską.
W przedsięwzięciu pomogą naukowcy z Wrocławskiego Węzła Klimatycznego działającego we Wrocławskim Centrum Badań EIT+, naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego, Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Przyrodniczego. Jednym z partnerów jest firma Govecs, producent skuterów elektrycznych, która przekazał na potrzeby miasta dziesięć elektrycznych skuterów.
Każdy taki pojazd po jednym naładowaniu akumulatora może przejechać od 40 do 60 km., rozpędza się maksymalnie do 45 km./godz. Ma jednak także wady. Trzeba go ładować przez 4-5 godzin i zapłacić za niego 12 tysięcy złotych. Elektryczne skutery trafiły do strażników miejskich i pracowników ZDiUM.
Projekt „Wrocław dla Klimatu” ma być na bieżąco konsultowany z mieszkańcami. Urzędnicy wykorzystają w tym celu m.in. portale społecznościowe.