Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Gorący zawód

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Strażak nigdy nie zawodzi. Kiedy my śpimy, odpoczywamy na plaży, siedzimy w domu, strażacy czuwają nad naszym bezpieczeństwem. Mimo upalnych dni, ich każdy dzień w pracy wygląda tak samo.

Jest 7.30. Strażacy przychodzą na swoją jednostkę. Temperatura powietrza wynosi ponad 25 stopni. Ich nic nie odstrasza. Ubierają się w nomeksy (ubranie służbowe), zakładają hełmy i stają w szeregu do zmiany służby. Sprawdzają sprzęt i są gotowi do pracy. Nie odstrasza ich upał, bo przecież my, mieszkańcy Wrocławia, musimy być bezpieczni.

- Każdego ranka strażacy mają zmianę służby. Sprawdzamy obecność w pracy, później sprzęt. Wszystko musi być gotowe i dopięte na ostatni guzik. Nie wiadomo, kiedy będzie wyjazd do akcji ratowniczej- opowiada kpt. Janusz Majtyka, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo – gaśniczej nr 1, przy ul. Wierzbowej.- Po odprawie, ci którzy skończyli służbę idą do domu, a ci którzy dopiero przyszli na jednostkę zaczynają pracę.- dodaje kpt. Majtyka.

To, że strażacy nie mają wyjazdów nie oznacza, że siedzą na jednostce i nic nie robią. Codziennie mają zorganizowane zajęcia szkoleniowe i ćwiczenia, tak by każdego dnia być sprawnym w akcji.

- Zgodnie z planem o 9.00 zaczynają się zajęcia teoretyczne, praktyczne, czy też ćwiczenia w terenie. W zależności od tego, co mamy zaplanowane na dany dzień. Oczywiście to nie oznacza, że nie jesteśmy dyspozycyjni. Kiedy jest wezwanie, rzucamy wszystko i ruszamy do akcji- przyznaje kpt. Janusz Majtyka.

Strażacy pracujący na podziale muszą być na służbie 24 godziny na dobę. Dlatego też mają swój czas na posiłek. Po przewie obiadowej zarzynają zajęcia sportowe. Na bieżąco muszą doskonalić swoja sprawność fizyczną.

- Zajęcia sportowe odbywają się na siłowni w jednostce. Czasami musimy zapoznać się z nowym sprzętem, co również robimy po obiedzie- mówi kpt. Janusz Majtyka.

Strażacy mają swoje zadania, ale to nie przeszkadza im w ratowaniu naszego życia. Codziennie są wypadki, pożary, a niektórzy nawet wzywają straż do uwięzionego na drzewie kotka.... Straż pożarna ma co robić i upał jej w tym nie przeszkadza!

Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu wie, jak bardzo męczą się w upale jego strażacy, dlatego podjął decyzję, by zwolnić ich z tej części realizacji planów zajęć, która przewiduje przebywanie na otwartym terenie. Polecił również ograniczyć do niezbędnego minimum prace związane z utrzymaniem sprzętu i obiektów.

- Komendant wysłał rozkaz na wszystkie jednostki w mieście, by dowódcy zwolnili strażaków z realizacji założonych planów- tłumaczy kpt. Remigiusz Adamańczyk, rzecznik Komendanta Miejskiego.- Rozkaz obowiązywał w czwartek, kiedy mięliśmy apogeum upału. Jednak jeśli podobna sytuacja się powtórzy, nie wykluczone, że komendant znowu podejmie taką decyzję- dodaje kpt. Adamańczyk.

Wynika z tego, że strażacy byli zwolnieni z części swoich zajęć w ciągu dnia. Pozwolili sobie nawet na założenie w jednostce kurtyny wodnej, która wspomagała ich w upałach.

- Strażacy pracują całą dobę. Około 22. zaczyna się czuwanie. Strażacy mają wtedy czas na odpoczynek i regenerację sił, ale kiedy jest alarm, zrywają się na równe nogi - przyznaje Janusz Majtyka, zastępca dowódcy JRG 1.


Dorota Przybylak



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl