- Nienawidzę, kiedy ktoś klepie mnie po pupie, nawet jeśli jest to mój mąż - przyznaje otwarcie Karolina.
Dzisiaj klepanie jest dozwolone, oczywiście za zgodą właścicieli pup. To właśnie 14 lipca obchodzimy „Światowy Dzień Klepania Po Tyłku”. Taki dzień jest nie lada gratką dla mężczyzn i jednocześnie męczarnią dla kobiet, choć nie wszystkich.
- Ja dzisiaj od rana klepię mojego chłopaka po pupie - zwierza się Natalia.
Nie tylko kobieta, a przede wszystkim mężczyźni mają dziś wielką pociechę.
- Lubię klepnąć jędrną pupę, ale obcych kobiet nie zaczepiam, choć często pokusa jest wielka - śmieje się Wojtek.
Tak czy owak, dzisiaj klepanie po pupie jest jak najbardziej wskazane, jeśli tylko godzi się na to osoba, która ma dostać klapsa.