- Policja natychmiast podjęła czynności ewakuacyjne. Ewakuowano w sumie około 700 osób i zamknięto ul. Podwale od Krupniczej do Pl. Muzealnego. Policjant z psem oraz policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minerskiego po przeszukali budynku nie stwierdzili obecności ładunku wybuchowego – powiedział mł.asp. Kamil Rynkiewicz z biura prasowego KMP.
Akcja policyjna zakończyła się o 10.30. O 10.45 wpuszczono do budynku pracowników sądu, a 25 minut później drzwi otworzono także interesantom. Wcześniej, przed głównym wejściem, panowała napięta atmosferza oczekiwania. Część osób czekała już dość długo, zmęczona upałem, inne dopiero podchodząc dowiadywały się o braku możliwości wejścia do sądu i dopytywała policjantów o szczegóły.
- Teraz ustalamy sprawcę zamieszania. W zależności od tego, jak zakwalifikowany zostanie ten czyn, grozi mu kara aresztu lub ograniczenia wolności do 30 dni bądź grzywna do 1500 zł. Jeżeli dojdzie do tego zarzut spowodowania niepotrzebych czynności, może zapłacić z nawiązką do 1000 zł. Jeżeli natomiast sprawca zostanie posądzony o przemoc i czynność bezprawną, na przykład o chęć zakłócenia przebiegu danej sprawy w sądzie, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje Kamil Rynkiewicz.
