28 -latek i jego o pięć lat młodsza koleżanka okradli sklep odzieżowy w Rynku. Grozi im 5 lat więzienia.
Kiedy 28-latek i jego 23-letnia koleżanka okradli sklep, chcieli się schować w podwórku tuż przy Rynku. Para zaczęła oglądali swój łup, ale naszli ich policjanci z wydziału prewencji. Na widok funkcjonariuszy, mężczyzna nerwowo zaczął chować rzeczy do plecaka. To wzbudziło czujność policjantów. Po kontroli pary okazało się, że ukradli pięć ubrań wartych 600 zł. Funkcjonariusze odzyskali trzy ze skradzionych rzeczy.