Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali mężczyznę, podejrzewanego w napady rabunkowe i włamania. Wpadł w ręce funkcjonariuszy, gdy jechał samochodem ulicą Grabiszyńską.
- W jego samochodzie, funkcjonariusze ujawnili zamontowane sygnały świetlne i dźwiękowe pojazdu uprzywilejowanego, tarczkę "stop" - służącą do zatrzymywania pojazdów, pistolet gazowy razem z amunicją oraz pałkę drewnianą tzw. "bejsbol", nóż i replikę granatu bojowego - poinformował Paweł Petrykowski, rzecznik KWP we Wrocławiu.
Sprawdzając jego mieszkanie policjanci znaleźli ponadto elementy umundurowania policyjnego, w tym kamizelkę odblaskową z napisem „Policja”, repliki broni palnej, telefony komórkowe. W mieszkaniu i piwnicy mężczyzny, funkcjonariusze odnaleźli także różne przedmioty, mogące pochodzić z przestępstw, m.in. komplety nowych zapięć narciarskich i dużą ilość okularów, instrumenty i sprzęt muzyczny, sprzęt komputerowy oraz środki spożywcze i chemiczne.
- Obecnie policjanci z komisariatu Wrocław – Stare Miasto, prowadząc czynności w tej sprawie, udowodnili zatrzymanemu dokonanie w marcu, gdzie sprawca podszył się za „policjanta”, rozboju na dwóch 17 – latkach oraz włamanie pod koniec maja, do siedziby jednego ze stowarzyszeń działających na rzecz osób niepełnosprawnych - dodaje rzecznik.
Mężczyzna, decyzją sądu został już tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Policjanci wyjaśniają w dalszym ciągu wszystkie okoliczności tej sprawy. Funkcjonariusze podejrzewają, że zatrzymany może mieć na koncie więcej tego typu przestępstw na terenie województwa dolnośląskiego oraz w innych regionach naszego kraju.
Za czyny, których mężczyzna się dopuścił , grozi mu teraz kara nawet do 12 lat więzienia.