Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Europa w kieliszku

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Kto z okazji drugiej edycji "Europy na widelcu" szukał dziś na wrocławskim rynku kucharzy z całego kontynentu, mógł się lekko rozczarować: zagraniczne potrawy i trunki serwowali głównie Polacy. Jednak po skosztowaniu kilku specjałów humor poprawia się szybko.

Do akcji prezentowania potraw z 27 krajów Unii Europejskiej włączyli się przede wszytskim wrocławscy restauratorzy.

- Kuchnię polską zaserwuje nam Multifood STP. Szef kuchni Hotelu Plaza będzie odpowiedzialny za kuchnię hiszpańską i szwedzką, a zespół z Hotelu Azyl za potrawy z Belgii i Bułgarii. Potrawy z Grecji zaserwuje Restauracja Akropolis, a włoskie Unilever Foodsolutions oraz Restauracja Novocaina. Zespół Szkół Gastronomicznych będzie odpowiadał za kuchnie: duńską, holenderską, łotewską i niemiecką. Z kolei firma cateringowa Nelson przygotuje potrawy z Francji, Irlandii, Luksemburga, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Szef kuchni Art Hotelu zaserwuje specjały z Litwy i Węgier, a zespół Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierni przygotuje dania estońskie, fińskie, maltańskie, portugalskie, słowackie i słoweńskie. Dolnośląska Loża Kulinarna będzie odpowiadać za kuchnie: austriacką, cypryjską i czeską – informuje biuro prasowe UM.

Kuszą w szczytnym celu

Zgodnie z zapowiedzią, potrawy miały być serwowane za 3 zł, ale nie brakowało też porcji po 4 i 5 zł. Zebrane w ten sposób pieniądze trafią do uczniów Zespołu Szkół Gastronomicznych we Wrocławiu i zostaną przeznaczone na stypendia dla najzdolniejszych. Rok temu zebrano w ten sposób ponad 30 tys. zł.

Z drewnianych stoisk kuszą sery, oliwki, wędliny i słodkości. Wynajem takiego stoiska to 1650 zł netto za cztery dni. Jeśli ktoś zechce kupić sobie oryginalny zagraniczny produkt, musi przygotować się na dużo wyższą cenę niż w sklepie za rogiem. Przykładowo grecka chałwa z całymi migdałami w środku to wydatek rzędu 30 zł, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że warto. Włoską oliwę z oliwek postawimy na półce w naszej kuchni za 40 zł.

Na naszym stoisku oferujemy czeskie specjały, na przykład ser camembert w zalewie olejowej, który z daleka wygląda zupełnie jak śledzie – mówi Jarosław Włodarski, współwłaściciel pubu Czeski Raj – W Czechach, przy czeskich piwie, czas płynie po prostu wolniej. Może dlatego mamy non stop kolejkę.

Nie tylko reklama

Taka impreza ma chyba wyłącznie zalety. Dla restauracji, pubów i winiarni to świetna reklama, a dla wrocławian i turystów nie lada atrakcja. W pełnym słońcu, razem ze znajomymi, relaksują się przy kuflu wyszukanego piwa. Jedząc niecodzienny obiad, przez chwilę mogą poczuć się jak na wczasach. Tylko właściciele restauracji w okolicach rynku narzekają - na mniejszy ruch.

- Byłem już kilkakrotnie we Włoszech i dobrze znam smak tamtejszych, oryginalnych potraw. Muszę przyznać, że tym tutaj niewiele do nich brakuje – mówi pan Jan, którego odrywam na moment od konsumpcji.

Napij się legalnie

Największa popularnością cieszą się oczywiście piwa i wina. Całkiem miło zrobić sobie małą odmianę. Przy jednym ze stoisk można dziś spotkać Marka Kondrata, rozdającego autografy na winach zakupionych w jego winiarni.

Jeszcze dziś od 19 koncerty zespołów Family Business i Optimystic. Impreza potrwa do końca jutrzejszego dnia.


Marta Gołębiowska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl