Pomysł powstania CIA zrodził się przy okazji spotkań z artystami i podsumowań dziesięcioletniej działalności wrocławskiego teatru Niezależna Manufaktura Taneczna. - Początkowo chcieliśmy zrobić specjalny koncert z okazji 10-lecia, ale w trakcie planowania tego wydarzenia okazało się, że zarówno Manufaktura jak i związani z nią artyści mają mnóstwo pomysłów, ale brakuje im miejsca, w którym mogliby je realizować – mówi Ewa Staroń, liderka i dyrektor artystyczny Manufaktury.
Niezależny dom kultury
Jako pierwsza do projektu CIA przyłączyła się opolska szkoła tańca Ramada. Wraz z jej założycielką Ewą Podejko-Dudą i Joanną Potkowską w lutym Ewa Staroń rozpoczęła poszukiwania lokalu. Pod uwagę były brane między innymi dawne kina Polonia i Pionier, ale ostatecznie Centrum zadomowiło się schowanym w podwórzu budynku przy ul. Sienkiewicza 8A. Remont lokalu odbył się w rekordowym tempie – w ciągu 10 dni, dzięki pomocy artystów, studentów ze szkoły aktorskiej, a także bezinteresownych wrocławian, powstała mobilna przestrzeń nowego niezależnego domu kultury.
Joanna Potkowska wraz Ewą Staroń zaznaczają, że choć działalność Centrum ma charakter prywatny, u jego podstaw leżą takie cele jak propagowanie kultury niezależnej, edukacja artystyczna, kształtowanie świadomego odbiorcy oraz działalność na rzecz lokalnej społeczności. Centrum powstało w odpowiedzi na potrzebę zróżnicowanych działań kulturalnych w dzielnicach Śródmieście i Psie Pole, bo choć wielu z nas pamięta z czasów młodości zajęcia w państwowych Domach Kultury, w mijających latach tych instytucji zrobiło się o wiele mniej.
Miejsce, które łączy
Centrum Inicjatyw Artystycznych to projekt, który łączy w sobie niezależną scenę, przestrzeń wystawienniczą i miejsce spotkań. Jak podkreśla Ewa Staroń - CIA to Prywatny dom kultury z naciskiem na działalność artystyczną. Spektakle Manufaktury, z której wyrosło Centrum, nie ograniczają się do choreografii i tańca, a domeną grupy jest wszechstronność - Przy okazji naszych działań rozwijamy się w różnych kierunkach – muzycznym, plastycznym, sami robimy scenografię, często sami tworzymy teksty, a ponadto zapraszamy do współpracy artystów i przez te 10 lat okazało się, że artystów, którzy z nami współpracują, jest bardzo wielu – mówi Ewa Staroń. W ten sposób przy Manufakturze wyrosła specyficzna społeczność, która w CIA będzie mogła przekazywać swoją wiedzę dalej, a ponadto spotykać się, tworzyć i inicjować nowe działania, bo Centrum chodzi przede wszystkim o inicjatywę.
Od czwartego miesiąca życia wzwyż
W ofercie CIA znajdziemy m.in. warsztaty taneczne, wokalne, choreograficzne, muzyczne, plastyczne i fotograficzne, miesięczny kurs przygotowujący do egzaminów do szkół aktorskich, a nawet gimnastykę. Jak zapewniają założycielki, na zajęcia można uczęszczać od czwartego miesiąca życia, oczywiście na początku wraz z rodzicami. Grupą docelową Centrum jest przede wszystkim młodzież szkolna, ale w ofercie znajdziemy także warsztaty teatralne i taneczne dla osób w wieku 50+. Jak przyznają założycielki CIA, istnieje potrzeba zajęć dla osób starszych, ponieważ, jak zauważa Joanna Potkowska - Nie każdy ma odwagę pójść na zajęcia w grupie 15-latków, ale bynajmniej nie oznacza to, że grupy te będą zamknięte dla ludzi w określonym wieku. Organizacja zajęć ma przygotowywać pole do wspólnych projektów, w których udział wezmą zarówno starsi, jak i młodsi.
W planach CIA są takie projekty jak Dzień Dziecka, w trakcie którego dla wszystkich dzieci, które odwiedzą Centrum, artyści będą świadczyć swoje usługi. Wśród pomysłów jakie już napływają do CIA są m.in. zajęcia pod hasłem Eko-plastyki, które pokazałyby jak z recyklingu stworzyć sztukę oraz warsztaty łączące różne dziedziny, takie jak zajęcia teatralno-lalkarskie, w ramach których grupa własnoręcznie wykonałaby lalki, zaprojektowała spektakl, a następnie go odegrała.
Jak na swojej stronie deklarują twórczynie Centrum Inicjatyw Artystycznych „jest miejscem dla ludzi, którym się chce: tworzyć, kreować, działać; uczyć, dzielić się wiedzą, pasją i doświadczeniem; rozwijać własny potencjał twórczy; poszukiwać artystycznej drogi; uczestniczyć w kulturze, chłonąć ją, poznawać!”, a wszyscy, którzy potrzebują takiego miejsca, mogą się czuć serdecznie zaproszeni.