Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Z rowerem w MPK

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Od pierwszego kwietnia możemy jeździć w MPK z … rowerem! Kiedyś musieliśmy mieć poważny powód, żeby wsiąść do autobusu, czy tramwaju z jednośladem. Od tygodnia możemy to robić bez przeszkód.

- Rowerzyści długo walczyli o taką możliwość. Teraz im to dajemy. Oczywiście nie można wsiadać z rowerem do przepełnionych środków transportu. Trzeba również pamiętać, że rower można wprowadzać tylko środkowymi drzwiami. – mówi Janusz Krzeszowski z MPK.

Kierowca autobusu, czy motorniczy może również w każdej chwili wyprosić rowerzystę, jeśli ten będzie ograniczał jego widoczność, albo kiedy uzna, że jego pojazd jest przepełniony. Jednak to nie zniechęca rowerzystów. Uważają, że to wręcz genialny pomysł.

- Często jeżdżę rowerem. To ułatwia mi dojazd do pracy. Czasami wychodzę wieczorem z kolegami, więc teraz nie będę miał dylematu, czy zostawić rower w domu. Po prostu go wezmę, bo będę mógł wrócić tramwajem. Będzie bezpieczniej i wygodniej. – cieszy się Marcin z Wrocławia.

Pomysł MPK ułatwia życie rowerzystom, bo kiedy załamie się pogoda, albo będą mięli jakąś awarię to spokojnie mogą wsiąść do tramwaju, czy autobusu. Kiedy komunikacja miejska będzie przepełniona, motorniczy, czy też kierowca poprosi rowerzystę, żeby poczekał na przystanku na następny transport.

- Mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, myślę, że to bardzo dobry pomysł. Na co dzień mieszkam w Oslo i tam, jazda rowerem w środkach komunikacji miejskiej to normalka – opowiada Marcin z Oslo.

Aby jeszcze bardziej dogodzić wrocławianom, MPK chce kupić bagażnik rowerowy i zamontować go w autobusie 120, który jeździ na Opatowice.

- Wtedy cała rodzina będzie mogła zabrać ze sobą rowery i pojechać na obrzeża miasta na wycieczkę – tłumaczy Janusz Krzeszowski z MPK.

Pomysł miał być wcielony w życie za kilka dni. Jednak MPK ma pewne kłopoty. Okazuje się, że nie wystarczy kupić bagażnika z homologacją, ale cały autobus wyposażony w taki sprzęt. Debaty na ten temat jeszcze trwają, ale urzędnicy robią wszystko, by kupić taki autobus.


Dorota Przybylak



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl