Wydana kilka lat temu historia Wrocławia autorstwa Normana Davisa, była niezwykłym wydarzeniem, zarówno ze względu na osobę autora, jak i charakter oraz formę pracy. W zamyśle „Mikrokosmos” oddawać miał niezwykły klimat stolicy Dolnego Śląska, bez względu na to, w jakich granicach terytorialnych znajdował się w swojej tysiącletniej historii. To z mieszkańców miasta, jak twierdzi Davis, płynie strumień energii, dający Wrocławiowi niezwykły klimat, niezależny od epoki czy urzędowego języka. Dziś, spacerując po Ostrowie Tumskim czy Rynku, trudno nie przyznać racji angielskiemu historykowi – to wrocławianie dowodzą o wyjątkowości, wielokulturowości i sile swojego miasta.
Era Nowe Horyzonty, Wratislavia Cantans…
Gdyby zapytać przeciętnego Polaka, co kojarzy się mu z Wrocławiem, zapewne powiedziałby o wypełnionym kamieniczkami kolorowym Rynku, Panoramie Racławickiej, wielu kościołach oraz być może o stworzonym przez wrocławskich studentów portalu nasza-klasa. Osoby interesujące się kulturą wymieniłyby: Jazz nad Odrą, festiwal Era Nowe Horyzonty, Wratislavia Cantans – a to tylko kilka z ponad 200 festiwali i imprez odbywających się tu co roku. Kulturalna otoczka to nie wszystko i nie powinna zmylić nikogo interesującego się sprawami gospodarczymi. Wrocław to jedno z najszybciej rozwijających się miast w Polsce pod względem gospodarczym. Dla biznesmenów „Miasto spotkań” to idealne miejsce na robienie interesów - potwierdzają to dane statystyczne.
- To miasto rozkwitające z dnia na dzień i niezwykle zróżnicowane – mówi Marzena Krupińska, Dyrektor ds. Rozwoju Sieci Multifood STP. - Otwarte zarówno na nowe pomysły, jak i ludzi. W naszych restauracjach często przy sąsiednich stolikach siedzą: biznesmeni jedzący lunch i studenci, korzystający z przerwy w zajęciach. Gdzie indziej byłby to może widok niezwykły. We Wrocławiu wszyscy zachowują się inaczej. To miasto ma w sobie niezwykłą energię – dodaje.
Kuchnią w turystów
Wrocław stał się w ciągu kilku ostatnich lat jednym z najpopularniejszych i najlepiej rozpoznawalnych polskich miast również poza granicami kraju. Ze swoimi dwunastoma wyspami i ponad stu mostami, nazywany często "polską Wenecją", jest niewątpliwie atrakcją turystyczną. Gości z zagranicy do Wrocławia przyciąga historia miasta, architektura, oferta kulturalno – rozrywkowa oraz gastronomiczna.
- Urokiem i siłą miasta są jego różnorodne korzenie, co widać także w regionalnej kuchni – dodaje Krupińska – I choć smaki Wrocławia tak naprawdę dopiero się tworzą – zaczynamy już mieć rozpoznawalne we Wrocławiu potrawy. Jedną z nich jest serwowana m.in. w restauracjach STP zupa orkiszowa, gotowana z pszenicy orkiszowej. Bogata w różne smaki polska kuchnia sprawia, że każdy zagraniczny turysta chce jej skosztować. Przy odpowiedniej promocji, w niedługim czasie oryginalne potrawy, obok krasnali, mogą stać się symbolem miasta i rozsławić je w świecie.
Perły Wrocławia
W swojej historii, stolica Dolnego Śląska doczekała się miejsc, które stały się ogólnie rozpoznawalnymi symbolami miasta. Najbardziej znane spośród nich to oczywiście wspomniany już Ratusz, obecny na niezliczonych ulotkach, stronach internetowych oraz w oficjalnym logo miasta. Innym charakterystycznym obiektem, docenianym przez mieszkańców, jest Hala Stulecia. Budowla z początku ubiegłego wieku posiadała największą na świecie (w swoim czasie) żelazobetonową kopułę i stała się dumą ówczesnych wrocławian.
Turystyka biznesowa
Oprócz zabytkowej architektury i romantycznych miejsc, takich jak Ostrów Tumski, w mieście rozwinęła się turystyka weekendowa i biznesowa. Jak podaje Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, dzięki turystyce biznesowej we Wrocławiu dynamicznie rozwija się zaplecze konferencyjne. W ostatnich latach miasto stało się stolicą komunikacji, stawianą jako przykład dla innych miast w całej Polsce, a także w Europie. Wyróżnia się nie tylko pozytywnym wizerunkiem, ale również niespotykaną nigdzie indziej otwartością i energią mieszkańców. W tworzeniu dobrego klimatu dla funkcjonowania i rozwoju przedsiębiorczości duże znaczenie ma dostęp do odpowiedniego kapitału ludzkiego. To właśnie kreatywni, wyjątkowi ludzie sprawiają, że Wrocław jest niezwykle atrakcyjnym miejscem dla biznesu.
Wrocław można porównać do bankiera piszącego poezję. Twardo opierającego się na silnych finansowo nogach, ale którego głowa stale szybuje w obłokach – otwarta na wszystko i wszystkich. Taki obraz miasta pojawia się coraz częściej na Zachodzie. Warto, aby mieszkańcy Dolnego Śląska też o tym pamiętali.
