ING Real Estate Development, który wykupił grunt przy pl. Powstańców Śląskich 1 ponad trzy lata temu za 15 mln złotych, dopiero teraz wziął się za finalizowanie ostatnich etapów inwestycji.
Projektanci mieli nie lada orzech do zgryzienia: jak zapełnić lukę po wyburzonym pawilonie i zamknąć wreszcie pierścień budynków wokół ronda? Wojna kompletnie zaburzyła bowiem harmonię architektury na pl. Powstańców Śląskich. Większość z kamienic nie nadawała się do zamieszkania, wyburzano nawet całe kwartały w tym rejonie, dlatego tylko kilka kamienic na rondzie przetrwała. W latach późniejszych wzdłuż ul. Powstańców Śląskich realizowane były pomysły dodatkowo dysharmonizujące skalę. Z jednej strony mamy więc pozostałości z czasów świetności, a więc stylowe poniemieckie kamienice, z drugiej strony w czasach PRL-u w sąsiedztwie wyrastały 30-metrowe bloki, kontrastujące dodatkowo z niskim pawilonem spożywczym, który przez kilkadziesiąt lat stał przy całkowicie płaskim z kolei rondzie.
- Dążyliśmy do uzyskania pierścienia i powrotu do odpowiedniej skali, bo nie chcieliśmy, by wieżowce stojące z tyłu, plecami do naszej inwestycji nadawały jej rogi – wyjaśnia Mirosław Bednarek prezes zarządu ING Real Estate Development.
Poza tym cokół nowopowstającego budynku według projektantów idealnie trafia w układ placu. Dwie podniesione kondygnacje tworzą równowagę z dachami XIX-wiecznych niemieckich kamienic. Wykonawca i inwestor przekonują, że używają nowoczesnego języka architektonicznego, ale aprobują otoczenie, jakie powstało wokół placu w przeszłości.
Inwestycja ma być idealnym połączeniem funkcji mieszkalnej z biurową. Małe pomieszczenia biurowe mają być przeznaczone na sprzedaż, a nie pod wynajem. Na parterze mieścić się będą lokale usługowe. Biura zlokalizowane zostaną od 1 do 3 pietra. Na kolejnych sześciu kondygnacjach powstaną klimatyzowane apartamenty z niezależnym dostępem. Do wyboru będą 32 mieszkania o powierzchni od 60 do 230. Na terenie obiektu znajdzie się również 79 miejsc parkingowych.
Za mieszkania nowi lokatorzy będą musieli zapłacić od 10 900 do 16 000 zł za m2. Biura będą kosztowały 12 tys. za m2, natomiast za lokale przeznaczone pod handel trzeba będzie zapłacić 16 tys. za m2.
Projektanci przekonują, że zrobili wszystko, by jak najlepiej wkomponować budynek w istniejącą przestrzeń. – Po raz pierwszy zastosowaliśmy technikę podwójnej szklanej fasady. Szkło nie tylko będzie wisieć dookoła i udawać, że coś chroni – zachwala projektant inwestycji Zbigniew Maćków.
Szyby w mieszkaniach będą miały wymiary 4x4m lub 4x 3,5 m, dzięki temu lokatorzy będą mieli widok od podłogi do sufitu na zielony plac w środku ronda. Druga szyba będzie chroniła przed wyziębieniem bądź zbytnim nagrzaniem. Zapewni też opór przed wiatrem i izolację akustyczną.
- Nie jest to zdegenerowany twór nowoczesnej urbanistyki tylko dla bogatych. Ta kamienica miejska będzie respektowała otoczenie i przestrzeń miejską wspólną dla ludzi – podkreśla Zbigniew Maćków.
Wszystko dzięki temu, że za sprawą wprowadzenia małej architektury i niskiej zieleni projekt ma zregenerować również wycinek placu wokół powstającego obiektu.
Na samym placu powstanie także wkrótce Brama Trzeciego Tysiąclecia, dlatego inwestorzy i wykonawcy Thespiana mają nadzieję, że ich budynek przysłuży się do zmiany obliczu placu i otoczenia na lepsze.
Prace trwają jeszcze obecnie poniżej poziomu zero, wykonawca wylewa płytę fundamentową.
Przewidywane zakończenie budowy planowane jest w połowie 2011 roku. Koszt inwestycji to 90 mln złotych. Budynek Thespian to pierwsza inwestycja ING Real Estate Development we Wrocławiu. W Polsce spółka wcześniej postawiła m.in. w 1999 roku kompleks biurowy Holland Park w Warszawie. Natomiast trzy lata temu zrealizowała w stolicy kompleks handlowo-rozrywkowo-biurowy Złote Tarasy.
