Policjanci z komisariatu z Psiego Pola zostali powiadomieni, że na jednej z ulic miasta doszło do napadu z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
- Zgłaszający 27 - letni mężczyzna poinformował, że wystawił do sprzedaży na jednej ze stron internetowych samochód osobowy marki VW Passat o wartości 60.000 złotych - poinformował Krzysztof Zaporowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Zainteresowany kupnem mężczyzna postanowił się z nim spotkać i obejrzeć auto.
Gdy przyjechał w umówione miejsce, klient postanowił się przejechać. Podczas wsiadania do samochodu wyciągnął przedmiot przypominający broń i wypchnął właściciela z pojazdu. Napastnik ostro ruszył do przodu. Na dodatek ciągnął zgłaszającego około 50 metrów, gdy ten złapał się za drzwi pojazdu. Pokrzywdzony doznał otarć naskórka i miał zniszczone ubranie. Sprawca odjeżdżając uszkodził po drodze inny pojazd marki Nissan.
Natychmiast po otrzymaniu tej informacji policjanci rozpoczęli poszukiwanie sprawcy tego czynu. Informacja natychmiast została przekazana do jednostek sąsiadujących z Wrocławiem.
- Policjanci z Wołowa na jednej z ulic miasta niedaleko stacji CPN zauważyli poszukiwany samochód - kontynuuje rzecznik. - W pojeździe nie było kierowcy.
W trakcie kontroli policjanci zauważyli mężczyznę zmierzającego w kierunku stojącego pojazdu. Na widok funkcjonariuszy podejrzewany o rozboju szybko zmienił kierunek, próbując oddalić się. Natychmiast został zatrzymany. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Wrocławia. Podczas zatrzymania policjanci odebrali mężczyźnie broń gazową, którą posłużył się podczas rozboju. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnym systemie komputerowym okazało się, iż jest sprawca poszukiwany jest Europejskim Nakazem Aresztowania oraz do odbycia kary pozbawienia wolności na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd.
W poniedziałek mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu, gdzie prokuratura przedstawi wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Sprawcy grozi teraz nawet 12 lat pozbawienia wolności.