W niedzielę, 14 marca, około godziny 16, policjanci otrzymali zawiadomienie, że do zaparkowanej na placu Wróblewskiego ciężarówki prawdopodobnie ktoś się włamuje. Natychmiast w to miejsce pojechał patrol.
- Funkcjonariusze zauważyli siedzącego w kabinie mężczyznę, który coś manipulował przy stacyjce - poinformowała Magdalena Kruaze, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu.
Policjanci wylegitymowali go. Okazał się nim 22 - latek, mieszkaniec Wrocławia. Funkcjonariusze spostrzegli także, że oba zamki w drzwiach pojazdu są uszkodzone. Przy mężczyźnie policjanci znaleźli także przybornik z wkrętakami.
- 22-latek przyznał się do włamania do pojazdu - kontynuuje rzecznik. - Tłumaczył, że chciał ukraść kurtkę, która była w pojeździe.
Mężczyzna został zatrzymany. Za tego typu czyn grozi mu do 10 lat więzienia.