O przebiegu sobotniego meczu mówią rozmiary w jakich gospodynie wygrywały każdego z setów. Wrocławianki właściwie nie nawiązały walki z liderkami tabeli i poległy bardzo wyraźnie. Być może wpływ na taki obraz gry miało zmęczenie po pucharowych bojach Gwardii. Ekipa Rafała Błaszczyka awansowała niedawno do Final Four rozgrywek Challenge Cup, co jest sporym sukcesem. Dodatkowo wciąż w składzie brakuje liderki zespołu Katarzyny Mroczkowskiej. Atakująca nadal przechodzi rehabilitację kontuzjowanego kolana i na parkiet wróci najwcześniej za miesiąc.
BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Gwardia Wrocław 3:0 (25:12, 25:13, 25:15)
Punkty dla Aluprofu: Jolanta Studzienna (4), Anna Barańska (9), Helena Horka (7), Dorota Świeniewicz (4), Katarzyna Skorupa (4), Berenika Okuniewska (9), Mariola Wojtowicz (libero) oraz Karolina Ciaszkiewicz (6), Anna Kaczmar (2), Natalia Bamber (10), Eleonora Dziękiewicz (5), Iwona Waligóra.
Punkty dla Gwardii: Monika Czypiruk (12), Dominika Sobolska (2), Zuzanna Efimienko (8), Marta Czerwińska (6), Joanna Wołosz, Bogumiła Barańska (3), Aleksandra Krzos (libero) oraz Olga Owczynnikowa, Aleksandra Szafraniec, Agnieszka Jagiełło.