Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że przy ulicy Radarowej, ktoś strzela z wiatrówki. Na miejsce wysłano patrol policji, który pod wskazanym adresem zatrzymał 57-letniego mieszkańca Wrocławia. U niego w pokoju znaleziono karabinek pneumatyczny (wiatrówkę) i pudełko śrutu.
- W trakcie rozmowy funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u mężczyzny blisko 2,8 promila alkoholu w organizmie – informuje nadkomisarz Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Mężczyzna przyznał się do strzelania z wiatrówki do puszki ustawionej na granicy dwóch posesji. Sąsiedzi w obawie poprosili o pomoc policję. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna oddał kilka strzałów na teren posesji sąsiadów. Na szczęście nikomu nic się nie stało oraz nie doszło do uszkodzenia mienia.
Mieszkaniec ul. Radarowej trafił do izby wytrzeźwień.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.