W pierwszym spotkaniu obu drużyn w Muszynie, do wyłonienia zwycięzcy potrzebowano aż 5 setów. Nasze siatkarki grały jednak wtedy ze swoją liderką w składzie Katarzyna Mroczkowską. Teraz najlepsza atakująca naszej drużyny jest kontuzjowana. Jej brak jest coraz bardziej odczuwalny na parkiecie.
Podopieczne Rafał Błaszczyka walkę z Muszynianką nawiązały tylko w ostatnim, trzecim secie. W pierwszych dwóch partiach licznie zgromadzona publiczność oglądała w Orbicie popisy przyjezdnych. Dopiero w trzeciej odsłonie wrocławianki zaczęły grać na wysokich obrotach, ale na lepiej dysponowane tego dnia przeciwniczki to i tak było za mało.
Gwardia z dorobkiem 20 punktów jest w tabeli na 6. pozycji. Na trzy kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej ma 5 punktów przewagi na Stalą Mielec, której grozi spadek do I ligi.
Gwardia Wrocław - Muszynianka Muszyna 0:3 (20:25, 10:25, 24:26)
Skład Gwardii: Wołosz, Barańska, Czypiruk, Czerwińska, Sobolska, Efimienko oraz Krzos (libero), Owczynnikowa, Jagiełło, Szafraniec
Skład Muszyny: Bełcik, Jagieło, Żebrowska, Pycia, Bednarek-Kasza, Skowrońska oraz Zenik (libero), Solipiwko