- Perony znajdują się na nasypie, a budynek stacji poniżej. Nie można zrozumieć zapowiedzi pociągów, a jest to szczególnie utrudnione, gdy następują zmiany w rozkładzie jazdy – mówi Teresa Wolszczak, która codziennie dojeżdża do Obornik Śląskich.
Zdaniem podróżnych powstaje chaos i dezorganizacja. Podróżni pytają się nawzajem, co zrozumieli z zapowiedzi. Nie rozumieją słów wypowiadanych przez megafon. Dodatkowo po peronie rozchodzi się echo i hałas z ulicy.
Podróżna prosi o pomoc, bo dojazdy stały się udręką. Kobieta chwali, że inna sytuacja panuje na wyremontowanych stacjach np. w Środzie Śląskiej. Kobieta narzeka też na ogólny wygląd dworca m.in. wysprejowane farbą ściany i powybijane szyby w wiatach.
Kolej planuje wyremontować dworzec Wrocław – Mikołajów za ok. 2 lata.
- Przygotowywany jest harmonogram prac. Jeśli nastąpi remont wymienione zostanie cała infrastruktura, nawierzchnia peronu, megafony oraz inne elementy – tłumaczy Mirosław Siemieniec z PLK Centrum Realizacji Inwestycji oddział we Wrocławiu.