Przed wyjazdem na zgrupowanie na Cypr piłkarze Śląska rozegrali dwa mecze sparingowe. Wrocławianie zremisowali najpierw z Kluczborkiem, później ulegli Górnikiowi Zabrze. W zremisowanym 2:2 spotkaniu z MKS-em Kluczbork z dobrej strony pokazał się Piotr Ćwielong. Nowy napastnik Śląska już w pierwszym swoim spotkaniu w barwach zielono-biało-czerwonych strzelił bramkę. Asystę zaliczył też testowany Japończyk Takafumi Akahoshi. Z gorszej strony pokazał się jednak inny nowy nabytek klubu Marian Kelemen. Były bramkarz występujący w lidze hiszpańskiej dał się pokonać zarówno graczom z Kluczborka jak i Dariuszowi Gajewskiemu z Górnika Zabrze. To właśnie po bramce tego zawodnika Śląsk przegrał kontrolny pojedynek w Tychach 0:1.
W sparingach trener sprawdzał wszystkich graczy, jakich ma obecnie do dyspozycji.
Wyniki zespołu na razie nie imponują, ale jak przyznaje trener Ryszard Tarasiewicz wysoka forma ma przyjść na pierwszy ligowy pojedynek rundy wiosennej. Pod koniec lutego Śląsk zagra na wyjeździe z Polonią Bytom. Dobrej myśli są również sami zawodnicy, którzy razem ze sztabem szkoleniowym odlecieli w niedzielę na zgrupowanie na Cyprze, gdzie będą szlifować dyspozycję przed startem ligi. Co ciekawe Cypr przywitał naszych piłkarzy pochmurną i deszczową aurą. Do zespołu na miejscu dołączył Brazylijczyk Agenaldo de Jesús Souza, lepiej znany w Europie jako "Baiano". Ryszard Tarasiewicz będzie sprawdzał przez najbliższy czas przydatność do zespołu tego gracza.