Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Zalani błotem

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Para wrocławian - Kacper Godycki i Anna Królicka razem z dwójką innych Polaków zostali ewakuowani z rejonu Machu Picchu w Peru. Razem z przeszło tysiącem osób od niedzieli nie mogli się wydostać z rejonu, gdzie zeszła błotna lawina, odcinając od świata turystów i okolicznych mieszkańców.

Czworo polskich turystów, których lawiny błotne odcięły od świata w czasie pobytu na Machu Picchu, zostało już ewakuowanych przez peruwiańską armię. W starożytnym inkaskim mieście może być jednak jeszcze jeden Polak. Ewakuacja została wznowiona w piątek - na Machu Picchu jest jeszcze uwięzionych około 800 turystów.

- Nasi rodacy w czwartek ok. godz. 20.30 czasu polskiego zostali ewakuowani przez peruwiańskie helikoptery wojskowe w bezpieczne miejsce do miejscowości Cusco. Dzięki interwencji na miejscu polskiego konsula, Polacy dostali pomoc finansową oraz żywność i leki - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw

Rzecznik MSZ zapewnił, że rodziny osób uwięzionych na Machu Picchu były na bieżąco informowane przez pracowników resortu o stanie swoich bliskich.

Tymczasem na stronach internetowych dwójki Polaków pojawiły się dramatyczne apele o pomoc:

"Każdy, kto może, niech dzwoni do ambasady ze wsparciem dla nas. Nikt się nie interesuje naszą sytuacją, nie ma możliwości wydostania się stąd inaczej niż helikopterem, a nasz konsul nie potrafi nam pomóc"

"2000 osób jest uwięzionych w miejscowości, którą można przejść w poprzek w 10-15 minut. Większość czasu nie ma prądu, skończyły się zapasy gazu. W bankomatach nie ma pieniędzy, choć każdy się łudzi... Właśnie przygotowują ciepłe posiłki na torach: 3 garnki dla 2000 osób...".

W czwartek udało się ewakuować z Machu Picchu 1 414 turystów, którzy byli uwięzieni w tym historycznym mieście-warowni Inków i jego okolicach na wysokości 2100-2500 metrów n.p.m. wskutek ulewnych deszczów. Wody górskiej rzeki Urubamby wylały i spowodowały lawiny błotne, które uszkodziły wysokogórską linię kolejową i linię elektryczną.


RW/tvn24



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 16 kwietnia 2024
Imieniny
Bernarda, Biruty, Erwina

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl