Mariusz Kiljan już cztery dni leży w szpitalu na ul. Koszarowej. Jest w ciężkim stanie.
Aktor został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i przebywa na oddziale intensywnej terapii. Istnieje podejrzenie, że zaraził się grypą AH1N1.
W Wigilię trafił do szpitala, ponieważ miał problemu z oddychaniem, wysoką gorączkę, bóle głowy.
Mariusza Kiljana można zobaczyć na seskach wrocławskiego Teatru Polskiego i Capitolu. Jest znany również m.in. z seriali "Hela w opałach" czy "Czas honoru".