9 grudnia tuż po północy w jednym z mieszkań na Starym Mieście wybuchł pożar. Istniało zagrożenie rozprzestrzenienia się ognia na inne pomieszczenia oraz silnego zadymienia budynku. W związku z tym ewakuowano około osiemdziesiąt osób. Aż sześciu z nich została udzielona pomoc lekarska.
- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że doszło do zaprószenia ognia - poinformował Kamil Rynkiewicz, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Mieszkanie, gdzie zaczął się pożar, uległo całkowitemu spaleniu.
Policjanci z oddziału prewencji komendy wojewódzkiej policji we Wrocławiu w związku z tą sprawą zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 40 i 45 lat. Są oni podejrzani o sprowadzenie pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Młodszy z zatrzymanych mężczyzn trafił na izbę wytrzeźwień, natomiast starszy z objawami zatrucia - do szpitala. W tej chwili wyjaśniane są okoliczności tego zdarzenia.
Za sprowadzenie pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.