Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Gruz tymczasowy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
- Ja rozumiem, że podczas remontu robi się bałagan, ale czy te tymczasowe znaki muszą wyglądać jak przywalone gruzem? - denerwuje się pani Marlena. - Przecież to niebezpieczne jest, można sobie nogę skręcić.

Panią Marlenie denerwują tymczasowe znaki i sygnalizatory drogowe, które są ustawiane na chodnikach. Nie opłaca się ich wkopywać w podłoże, czy przytwierdzać na stałe. Zwykle stoją kilka tygodni, później są zabierane, albo zmieniane. Problem w tym, że tymczasowe znaki wyglądają jakby je ktoś przygniótł stosem betonowych odłamków.

- Zobacz pan, jak to wygląda – irytuje się pani Marlena pokazując chodniki przy ulicy Krupniczej. - Beton połamany, kruszy się, wystają druty... Dbamy o kamienice, układamy nowe chodniki, a tu takie paskudztwo zalega przez kilka miesięcy.

Problem tkwi nie tylko w estetycznym wyglądzie miasta. O prowizoryczne obciążniki znaków czy sygnalizatorów można się potknąć i zrobić sobie krzywdę.

- Byłam w Berlinie, tam też jest mnóstwo remontów, są też znaki tymczasowe, ale wszystko wygląda schludnie – dodaje kobieta.


RW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl