Friederike Kempner, – bo o niej mowa – urodziła się w 1828 roku w rodzinie postępowych Żydów. Była osobą wykształconą i otwartą. Do końca życia pozostała niezamężna, poświęcając się literaturze i działalności społecznej. Nie była wybitną pisarką, ale jej książki były bardzo popularne w sferach drobnomieszczańskich. Miały być to utwory poważne, jednak - zapewne nieświadomie dla pisarki - wychodziły z tego książki naiwne i komiczne. Krytyka nie zostawiała na nich suchej nitki, nazywając je „szmirami”, ale czytelnicy je kochali. Na nic zdało się rozpowiadanie plotek, jakoby popularność zawdzięczają rodzinie Kempner, która wykupuje całe nakłady chcąc uniknąć kompromitacji artystycznej swojej krewnej. Grono jej wielbicieli stale rosło, a ją samą nazwano „śląskim łabędziem” lub „żydowskim słowikiem”. Była także znana z kontrowersyjnych wówczas poglądów społecznych: godne traktowanie więźniów, równość wszystkich ludzi, nienaruszalność praw człowieka, także w kwestii rozwijania swoich zdolności. Do legendy przeszedł jej strach przed … pochowaniem żywcem. Pierwsza książka, którą napisała w wieku 24 lat, była w całości poświęcona konieczności wprowadzenia domów przedpogrzebowych, jednak nie po to, aby przechowywać w nich zwłoki do sekcji bądź pochówku, ale aby dać osobom pozornie martwym czas na wybudzenie ze śmiertelnego letargu. Była też zagorzałą propagatorką kremacji. Obawa przed pochowaniem żywcem sprawiła, że po śmierci kazała spopielić swoje zwłoki w pierwszym niemieckim krematorium w Gotha. Przygotowała również rozwiązanie, które w razie nie spełnienia jej życzenia mogłoby ją uratować po ewentualnych przebudzeniu w grobie – otwory wentylacyjne oraz misterny system dzwoneczków alarmowych, którego jeden koniec był w zasięgu ręki nieboszczyka, a drugi wychodził nad grób i dalej biegł aż do domu przedpogrzebowego. Dzięki temu można było poinformować pracowników cmentarza, że pod ziemią leży żywy człowiek. Friederike Kempner została pochowana na Starym Cmentarzu Żydowskim we Wrocławiu, w rodzinnym grobowcu, który posiada … otwory wentylacyjne.