Motorniczy tramwajów i kierowcy autobusów, nie mają czasu na mycie poręczy w pojazdach. Dzisiejsza akcja MPK skierowana jest przeciwko rozprzestrzenianiu się grypy w mieście.
Dziś w przychodniach mają pojawić się maseczki, a do żłobków trafią termometry. Jednak największe problemy mogą być z dezynfekowaniem pojazdów MPK.
Mam 40 sekund czasu na rozpisanie karty jazdy. Potem mam chwycić za ściereczkę i czyścić poręcze w pojeździe. Przecież to absurd. Już teraz rozkład jazdy jest mocno opóźniony – narzekają motorniczy.
Zdaniem specjalistów zarazki grypy najczęściej przenoszone są na brudnych rękach. Ostrzegają, że ręce należy myć kilkanaście razy dziennie pod ciepłą wodą z dodatkiem mydła.
Dziś w sklepach, urzędach, szkołach i tramwajach mają pojawić się ulotki informujące jak chronić się przed grypą.