Rok temu firmy LG Electronics Polska i F1 podpisały umowę o współpracy partnersko-technologicznej. Po zawarciu umowy firma LG opracowała wirtualne tory Formuły 1. Powstały one w największych miastach: Gdyni, Warszawie, Wrocławiu i Krakowie.
- W każdym z miast przygotowaliśmy projekt torów. We Wrocławiu przebiega on między dwoma mostami Grunwaldzkim i Pokoju, rondem Reagana, Galerią Dominikańską i Politechniką Wrocławską. Tor nie będzie budowany, a wszystko opracowano na zasadzie idei – tłumaczy Bartosz Skwiercz z biura prasowego TorFormuly1.pl.
Wirtualny wyścig pokazał, że w Polsce można budować tory dla bolidów.
Szef F1 uważa, że tory uliczne są bardzo widowiskowe, dlatego poszukuje nowych torów w Europie Wschodniej.
W plebiscycie zorganizowanym w internecie w sprawie budowy toru Formuły 1 w Polsce wzięło udział ponad 140 tys. osób.
- Wrocław zdobył największą liczbę głosów, ponad 48 tysięcy, dlatego wygrał plebiscyt – dodaje Bartosz Skwiercz.
W sobotę na Rynku każdy mógł pojeździć bolidem na 10 wirtualnych symulatorach.
Sercem był plac Powstańców Warszawy i most Grunwaldzki, gdzie zlokalizowano aleję serwisową, prostą start - meta i trybuny główne. Charakterystyczne dla przebiegu było dwukrotne przekroczenie Odry mostami Pokoju i Grunwaldzkim.
Według pierwszych testów maksymalna prędkość bolidów na torze sięga 296 kilometrów na godzinę, a czas okrążenia oscylował wokół 1 minuty i 32 sek.
Specjalnie na zawody sprowadzono jedyny w Europie egzemplarz bolida na podnośnikach hydraulicznych. Pokazuje on jakie przeciążenia towarzyszą kierowcom F1.
Zorganizowano też zawody. 10 najlepszych wrocławian przejdzie do finału. Najlepsi zdobędą tytuł najszybszego kierowcy na pierwszym, polskim torze F1.