W tym roku we Wrocławiu wydano sto pozwoleń na rozbiórkę obiektów, m.in. biurowców przy ul. Sołtysowickiej, budynków wielorodzinnych przy ul. Kiełczowskiej. W najbliższym czasie wyburzony zostanie hotel Grand przy ul. Piłsudskiego, który ze względu na zły stan techniczny już od kilku lat nie przyjmuje gości. Nie jest to obiekt zabytkowy, więc uzyskanie pozwolenia na rozbiórkę nie będzie skomplikowane. Na jego miejscu ma stanąć nowa kamienica, która będzie nawiązywała do historycznej zabudowy. Czy jednak równanie z ziemią wielu obiektów miasta jest słuszne? Wrocławianie mają, co do tego wątpliwości. Ich zdaniem niektóre budynki, choć nie mają statusu zabytku, posiadają unikatowy charakter i nie powinny być równane z ziemią. Tym bardziej, że w kryzysowych czasach na ich miejscu nie powstaną szybko nowoczesne budowle. Takie stanowisko reprezentuje także konserwator zabytków, która wystąpiła z wnioskiem o ochronę kilkudziesięciu obiektów m.in. Kościuszkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej wokół placu Kościuszki czy trzonolinowca przy tej ulicy. Te budowle są za młode, by mieć status zabytku, ale warto je uchronić przed rozbiórką. Stanie się to możliwe, bo do tworzonego obecnie studium kierunków i uwarunkowań przestrzennych dołączona zostanie lista takich obiektów. Plany miejscowe tworzone na podstawie studium nie pozwolą na ich wyburzenie.
Zobacz także: Ściana runęła na jezdnię »