Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Przyspieszenie na zjeżdżalniach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Władze Wrocławskiego Parku Wodnego planują w przyszłym roku realizację kilku ważnych inwestycji. O zjeżdżalniach z rykiem zwierząt w tle, biciu monety i aerobiku na rowerach rozmawiamy z nowym dyrektorem spółki, Tomaszem Wojtkiewiczem.

Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku Wrocławski Park Wodny zyska zupełnie nowe oblicze. Jaka jest Pana wizja tego miejsca?

Najbardziej ogólnym hasłem, jakim można określić nasze planowane działania, jest zamienienie parku wodnego w park rozrywki. Oczywiście dominującą dziedziną pozostaną atrakcje związane z wodą, ale chcielibyśmy dodać także kilka innych elementów. Z tyłu obiektu, od strony wzgórza Andersa, jest spora przestrzeń, którą będziemy się starali zagospodarować. Oprócz boisk do siatkówki i piłki nożnej, a także przestrzeni do letniego wypoczynku, zmieści się tam jeszcze parę nowości.

Słyszeliśmy już o pomysłach na tor saneczkowy, pole do minigolfa czy ogromne szachy, spod których będzie tryskać woda…

Rzeczywiście, takie koncepcje się pojawiły, ale są tylko jednymi z wielu, które rozpatrujemy. Rozmawiamy na ten temat ze specjalistami z Polski i Europy, szukając najbardziej pomysłowych i innowacyjnych propozycji. Niektóre przedstawione nam rozwiązania nie są nawet jeszcze opatentowane! Wachlarz możliwości jest ogromny, a my musimy wybrać z niego to, co będzie dla nas wykonalne pod względem technicznym i finansowym. I oczywiście zadowoli naszych klientów.

Oprócz planu zagospodarowania terenu wokół Aquaparku, planujecie też budowę nowej, multimedialnej zjeżdżalni. Czym będzie się różniła od standardowej wodnej ślizgawki?

Przede wszystkim, będzie dostarczała dodatkowych wrażeń wizualno – dźwiękowych. Mamy do wyboru m.in. efekty stroboskopowe, odgłosy zwierząt, deszcz wodny, na którym wyświetlane są obrazy, łączenie przezroczystych i nieprzezroczystych elementów, które przy danej prędkości powodują efekty przyspieszenia lub zwolnienia. Dzięki efektom transparentnym, można stworzyć wrażenie, że leci się w powietrzu razem z wodą… Takich możliwości jest naprawdę mnóstwo. Chcielibyśmy także zastosować urządzenie, pozwalające na wybór konkretnego programu przez użytkownika. Dzięki temu, będzie można za każdym razem doświadczyć innych wrażeń.

Trzeba jednak zaznaczyć, że to wszystko są dopiero wstępne koncepcje. Musimy najpierw zdecydować, jaka będzie wysokość, długość i spad zjeżdżalni. Ograniczają nas przede wszystkim możliwości techniczne i prawa fizyki, ale także koszty.

Czy wiadomo już, kiedy zjeżdżalnia zostanie otwarta dla klientów Aquaparku?

O terminach będziemy mogli mówić prawdopodobnie na przełomie stycznia i lutego 2010. Bardzo nam zależy, żeby została otwarta jeszcze w przyszłym roku. Podobnie jak nowe saunarium…

…czyli druga z planowanych, ważnych inwestycji. Dotychczasowe sauny przestały wystarczać?

Nasz projekt to wyjście naprzeciw oczekiwaniom klientów. Taki model spędzania wolnego czasu cieszy się coraz większą popularnością, więc na terenie zewnętrznej strefy saun zdecydowaliśmy się dobudować nowy obiekt, który pomieści 60, 80 bądź nawet 100 osób. Typowe funkcje sauny połączymy w nim z pokojami relaksacyjnymi i pomieszczeniami przeznaczonymi do różnego rodzaju ceremonii.

Obserwujemy stały wzrost zainteresowania strefą saun i ogólnie obszarem wellness, dlatego zajmuje on ważne miejsce w naszych planach rozwojowych. Mamy też kilka pomysłów w dziedzinie rekreacji. Zamierzamy uruchomić nowatorskie zajęcia aerobiku na specjalnych rowerkach umieszczonych w wodzie, a od października funkcjonuje platforma wypłycająca na basenie rekreacyjnym, umożliwiająca naukę pływania i korzystanie z basenu przez osoby starsze i mniej sprawne ruchowo.

Naszych najmłodszych użytkowników ucieszy pewnie wiadomość, że jeszcze w tym roku uruchomimy małpi gaj na nieużywanej antresoli w głównym budynku rekreacyjnym. Jego urozmaicona wersja ruszy przed feriami.

Szykuje się więc bardzo pracowity okres. Podobno nawet zaczęliście wybijać własną monetę?

Nie my, ale nasi goście za pośrednictwem specjalnej maszyny. Za 8 zł każdy może zabrać do domu pamiątkową, imitującą złoto monetę. Z jednej strony widnieje na niej logo Aquaparku (charakterystyczne trzy fale), z drugiej – widok na obiekt od strony zjeżdżalni.

Klientów Aquaparku pewnie bardziej ucieszyły wprowadzone niedawno zniżki… Skąd wziął się pomysł na Happy Hours?

Do tej pory, Wrocławski Park Wodny tętnił życiem w weekendy, ale przed południem w dni powszednie było jeszcze sporo wolnych miejsc. Dlatego zdecydowaliśmy się obniżyć ceny biletów w godzinach 8 – 14. To także ukłon w stronę młodzieży i osób starszych, które są o tej porze naszymi najczęstszymi gośćmi. Poza tym, priorytetem funkcjonowania Aquaparku nie jest zarabianie pieniędzy, ale służenie mieszkańcom Wrocławia i okolic. Oczywiście prawa rynku nas nie omijają, ale staramy się równocześnie wsłuchiwać w potrzeby użytkowników. Efektem tego było na przykład zainstalowanie samoobsługowej kasy dla osób, które wychodzą z basenów i nie muszą dopłacać pieniędzy. Takich usprawnień planujemy wprowadzać jak najwięcej. Wrocławski Park Wodny jest otwarty od 16 lutego 2008 roku, więc minął już efekt świeżości, który kiedyś przyciągał klientów. Teraz musimy im zaproponować coś nowego.

Dziękuję za rozmowę.


Kornelia Trytko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl